Nielegalna roślina w Polsce. Nie wypłacisz się, jeśli zasadzisz
Rdestowiec ostrokończysty, choć na pierwszy rzut oka nie budzi podejrzeń, jest niezwykle niebezpieczny dla ekosystemów. Jego zdolność do przebijania się przez beton czyni go szczególnie trudnym przeciwnikiem. Jakie są skuteczne sposoby na jego eliminację?
Rdestowiec ostrokończysty, znany też jako rdestowiec japoński, to prawdziwa zmora ogrodników - bardzo szybko się rozprzestrzenia i jest poważnym zagrożeniem dla upraw i ekosystemów. Może wyrastać nawet na trzy metry wysokości, a jego pędy osiągać długość aż dwóch metrów.
Rdestowiec ostrokończysty to gatunek inwazyjny
Rdestowiec ostrokończysty pochodzi z Azji, a do Europy został sprowadzony jako roślina ozdobna. Szybko jednak okazało się, że jego ekspansywny charakter stanowi poważne zagrożenie dla lokalnej przyrody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przygotowywał ogród na wiosnę. Przypadkiem odkrył coś groźnego
Jego duże liście tworzą gęste zarośla, które skutecznie blokują dostęp światła do niższych warstw roślinności. To prowadzi do wyparcia rodzimych gatunków roślin i zaburzenia naturalnej równowagi ekologicznej.
Rdestowiec ostrokończysty negatywnie wpływa również na jakość gleby, prowadząc do jej zakwaszenia i obniżenia zawartości składników odżywczych, co utrudnia wzrost innym roślinom. Roślina ta powoduje również szkody infrastrukturalne, niszczy nawierzchnie dróg, chodników, a nawet fundamenty budynków.
Jej rozwinięty system korzeniowy sprawia, że usunięcie jej jest trudne, ponieważ rozmnaża się przez podziemne kłącza. Jak to zrobić? Zaleca się stosowanie jednocześnie metod mechanicznych, chemicznych i biologicznych. Gdy mamy do czynienia z niewielkimi okazami, powinniśmy wyciąć nadziemne części rośliny oraz wykopać kłącza z dużym zapasem ziemi, a następnie wymienić glebę. Musimy też uważnie obserwować teren - zagrożenie powrotem rośliny jest bardzo wysokie.
Czytaj także: Nigdy nie sadź na działce. Nazywają go "zemstą sąsiada"
Rdestowiec ostrokończysty jest nielegalny w Polsce
W Polsce rdestowiec jest uznawany za gatunek inwazyjny, a jego uprawa, sadzenie i rozmnażanie jest zakazane. Jeśli pojawi się na terenie nieruchomości, mamy obowiązek go usunąć. Według informacji na stronie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, za przesadzanie rdestowca i innych inwazyjnych roślin objętych zakazem, możemy zostać ukarani grzywną nawet do miliona złotych. Na tym jednak może się nie skończyć.
"Posiadacze zapasu IGO (Inwazyjnych Gatunków Obcych - przyp. red.), którzy nie zastosują się do schematu postępowania podlegać będą także karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, a gdy sprawca działa nieumyślnie, podlegać będzie grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2" - czytamy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!