Weronika Rosati i Robert Śmigielski w sądzie. Aktorka płaci prawnikowi fortunę
Weronika Rosati i Robert Śmigielski znów spotkają się w sądzie, tym razem amerykańskim. Rozprawy mają dotyczyć zakazu zbliżania się Śmigielskiego do córki i byłej partnerki oraz nazwiska Elizabeth. Weronika Rosati nie daje za wygraną, a swojemu prawnikowi płaci małą fortunę.
25.06.2019 07:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Weronika Rosati i Robert Śmigielski znów w sądzie
Weronika Rosati i Robert Śmigielski po raz kolejny spotkają się w sądzie. Jak donosi "Super Express", w tym tygodniu byłych partnerów czekają dwie rozprawy. Pierwsza będzie dotyczyć zakazu zbliżania się Śmigielskiego do byłej partnerki i ich wspólnej córki Elizabeth, druga – nazwiska dziewczynki. Aktorka postanowiła zmienić nazwisko córki z Rosati-Śmigielskiej na Rosati. Ojciec chce przywrócić córce nazwisko, o czym poinformowała sama Rosati za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Polski sąd uznał, że choć w Stanach toczy się podobne postępowanie, amerykańskie wyroki – jeśli takie zapadną – nie będą obowiązywać w Polsce. Na początku czerwca sąd w Warszawie wydał wyrok w kwestii spotkań Śmigielskiego z córką. Ortopeda może widywać Elizabeth dwa razy w miesiącu, wyłącznie pod obecność kuratora.
Weronika Rosati płaci prawnikowi krocie
"Super Express" dotarł do informacji dotyczących pełnomocnika zatrudnionego przez aktorkę. Jeśli wierzyć doniesieniom tabloidu, Rosati wynajęła jednego z najlepszych adwokatów z Los Angeles Davida Diamonda. Prawnik uznawany jest za jednego z najlepszych w swoim fachu, a za godzinę pracy inkasuje nawet 1000 dolarów, czyli ok. 3700 złotych.
Choć kwota robi wrażenie, jego klienci nie mają wątpliwości, że warto się wykosztować – tak przynajmniej wynika z opinii na temat pracy i kompetencji Diamonda, które można znaleźć w sieci.
Źródło: "Super Express"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl