Weronika Rosati zabrała córkę do zoo. Podzieliła się swoją refleksją
Weronika Rosati zabrała swoją 1,5-roczną córeczkę Elizabeth do zoo. Aktorka przyznała, że dziewczynka była zachwycona, ale jej zapaliła się lampka ostrzegawcza. Wiele osób przyznało jej rację.
Weronika Rosati poszła z córką do zoo
Weronika Rosati zabrała córkę do zoo. O wizycie napisała za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Dziś poszłyśmy z Eli do zoo i oczywiście była zachwycona zwierzątkami, a zwłaszcza lwem i małpkami, ale muszę powiedzieć, że serce mi się krajało na widok tych biednych zwierząt w upale, zamkniętych i daleko od swoich domów" – czytamy w poście Rosati. Aktorka zapytała również swoich obserwatorów, co sądzą na ten temat i kiedy oni byli ostatni raz w ogrodzie zoologicznym. Od razu posypały się odpowiedzi, bardzo zróżnicowane.
Część internautów przyznała, że chodzi z dziećmi do zoo, bo oglądanie zwierząt daje ich pociechom ogromną frajdę, choć sami nie są obojętni na los zwierzaków. Inni nie byli tak łaskawi. Niektórzy porównywali ogrody zoologiczne do cyrków, w których zwierzęta są traktowane w okrutny sposób. Jedna z internautek zwróciła również uwagę na problem dokarmiana zwierząt, przez co te chorują i umierają.
Rosati wzbudziła pytaniem o zoo burzliwą dyskusję. Nie zabrakło jednak uszczypliwości – przez jednego z internautów została nazwana hipokrytką. "Serce ci się krajało, a jednocześnie wspierasz i płacisz za niewolnictwo tych biednych zwierząt. Zapoznaj się ze słowem 'hipokryzja', bo chyba jest ci obce, sądząc po twoim postępowaniu i wypowiedzi" – skrytykował uczestnik dyskusji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
