Więcej czasu na życie? Tak roboty sprzątające zmieniają codzienną rutynę Polaków

Symbol luksusu, fanaberia, a może realna pomoc w codziennych obowiązkach? Dziś roboty sprzątające możemy znaleźć już w co szóstym polskim domu. Czy jednak rzeczywiście zmieniają one nasze podejście do sprzątania? Odpowiedź może zaskakiwać.

 Roborock Saros 10R
Źródło zdjęć: © materiały partnera
Paulina Żmudzińska

Jeszcze kilka lat temu robot sprzątający był uważany za kaprys gadżeciarzy lub futurystyczny dodatek, którym można pochwalić się przed znajomymi. Tymczasem najnowszy raport "Sprzątanie 2.0. Jak technologia zmienia polskie domy" przygotowany przez Roborock, ARC Rynek i Opinia, ukazuje całkowitą zmianę nastawienia społeczeństwa do tego typu sprzętów.

Obecnie roboty można już znaleźć w co szóstym domu, a czterech na dziesięciu ankietowanych planuje ich zakup w przyszłości. Co więcej, Polacy nie traktują robotów już tylko jako zabawek, lecz jak sprzymierzeńców w odzyskiwaniu czasu, energii oraz spokoju.

Otoczenie ma znaczenie

Dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholożka społeczna SWPS, zwraca uwagę, że porządek - choć może wydawać się prozaiczny - pełni kluczową rolę w regulowaniu naszych emocji. - Badania psychologii środowiskowej pokazują, że bałagan działa jak cichy stresor – podnosi poziom kortyzolu, rozprasza uwagę, wzmaga poczucie chaosu – przyznaje specjalistka. Dbanie o porządek w domu nie jest więc już jedynie kwestią upodobań estetycznych. To kwestia naszego dobrostanu psychicznego – przyznaje specjalistka.

Potwierdzają to także badania Roborocka. Aż 85 proc. ankietowanych twierdzi, że porządek wpływa na ich samopoczucie, a 75 proc. czuje, że daje im poczucie kontroli nad ich codziennym życiem. Warto jednocześnie podkreślić, że aż 71 proc. badanych przyznaje, że nie lubi sprzątać, a 76 proc. wolałoby poświęcać ten czas na coś przyjemniejszego. Jak w takim razie połączyć potrzebę porządku z niechęcią do jego utrzymywania? Z pomocą przychodzi technologia.

Technologia wsparciem w codziennych obowiązkach

-Roboty sprzątające w ciągu ostatnich kilku lat przeszły przeogromną metamorfozę. Tak naprawdę to jest całkowicie inna technologia niż była jeszcze przykładowo pięć lat temu - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Luiza Jakubowska-Adamiak, PR Manager, Roborock Poland.

Z badań wynika, że ich użytkownicy widzą w nich nie tylko wygodę, lecz realną pomoc w domowych obowiązkach. 83 proc. użytkowników deklaruje, że roboty ułatwiają im codzienne życie, a 70 proc. zauważa obniżenie stresu związanego z dbaniem o dom.

Co ciekawe, aż 40 proc. ankietowanych z twierdzi także, że sprząta równolegle z robotem. Kiedy widzimy, że podłoga jest odkurzona, a urządzenie właśnie wchodzi w tryb mopowania, znacznie łatwiej jest włączyć się w utrzymanie porządku. - Jest to ważne szczególnie dla osób z rysem perfekcjonistycznym, które często odraczają wykonanie zadań, wiedząc, że nie mają odpowiedniego czasu na wykonanie czynności idealnie, dokładnie tak, jakby chciały. W konsekwencji zdarza się, że prokrastynują, a zadania zaczynają się piętrzyć na liście. Dzięki wsparciu technologii, odhaczanie zadań z listy może realnie przyspieszyć i uwolnić przestrzeń na inne aktywności - podkreśla psycholożka dr Ewa Jarczewska-Gerc.

Jednym z takich rozwiązań jest Saros 10R marki Roborock - niezwykle smukły robot o zaledwie 7,98 cm wysokości, który z łatwością wślizguje się pod meble, czyszcząc nawet trudno dostępne przestrzenie. Urządzenie wyposażone jest w specjalny system, dzięki któremu dokładnie "ogląda" pomieszczenie, zapamiętuje jego układ oraz wykrywa, a następnie omija przeszkody - od kabli po porozrzucane zabawki dziecka.

Roborock Saros 10R © materiały partnera

Kontrola, gdziekolwiek jesteś

Największa rewolucja nie odbywa się jednak na etapie sprzątania, lecz w momencie, gdy chwycimy za swój telefon. Współczesne modele, takie jak te od marki Roborock, dzięki aplikacji można zaprogramować co do minuty nawet na cały tydzień. Dzięki temu działają niemal niezauważalnie, regularnie przy tym zmieniając jakość życia.

- Decydujemy nie tylko, kiedy robot ma działać, ale również jak ma to robić. Określamy kolejność sprzątania, czyli w którym pokoju powinien zacząć i gdzie zakończyć oraz jaką ilość wody zużyć. Istnieje opcja wyboru intensywności mycia podłogi, od delikatnego odświeżenia po dokładne mycie. Możemy też ustalić, aby robot codziennie odkurzał, a podłogę mył tylko raz w tygodniu. Tutaj wszystko da się dostosować do indywidualnych potrzeb - wymienia Luiza Jakubowska-Adamiak.

Robot może posprzątać za nas, gdy jesteśmy w pracy, w sklepie, a nawet na wakacjach. Wystarczy jedno kliknięcie w aplikacji. - Technologia nie zastąpi ludzkiej woli ani emocji, ale może być pomocną dłonią w chaosie współczesności. Nie po to, by nas wyręczyć, lecz by dać przestrzeń na bycie człowiekiem – tym, który tworzy, odpoczywa, ma czas na miłość i przyjaźń, snuje marzenia i je realizuje. W tym sensie każdy ruch maszyny po podłodze jest czymś więcej niż sprzątaniem. To symbol nowej umowy między człowiekiem a technologią: "Ty zajmij się kurzem, żebym ja mogła zająć się życiem" - dodaje dr Jarczewska-Gerc.

Jak podkreśla Jakubowska-Adamiak, odciążenie psychiczne jest w tym przypadku nieocenione. - Dzięki temu nie musimy pamiętać o odkurzaniu czy włączeniu robota. Możemy za to cieszyć się spokojem, wiedząc, że urządzenie działa codziennie automatycznie.

Warto też zwrócić uwagę na program Smart Plan, który pozwala urządzeniu samodzielnie wybrać sposób sprzątania. - Robot wie, że np. kuchnia zazwyczaj wymaga intensywniejszego odkurzania i większej ilości wody, podczas gdy salon tego nie potrzebuje. Może też rozpocząć pracę od odkurzania dywanów, pozostawiając wówczas mopy w bazie - wyjaśnia PR Manager Roborock Poland.

Nowy członek rodziny

Raport jasno pokazuje, że ludzie zaczynają wchodzić z robotami sprzątającymi w relację, która już nie jest jedynie funkcjonalna. 48 proc. badanych traktuje je bowiem niemal jak "członków rodziny". Z kolei aż 43 proc. nadaje im imiona.

Dr Ewa Jarczewska-Gerc określiła to zjawisko mianem "nowej triady", do której zalicza ludzi, zwierzęta oraz roboty. - Zwierzęta pomagają nam regulować emocje – obniżają stres, uczą obecności. Roboty natomiast regulują otoczenie – przywracają harmonię w świecie przedmiotów. Wspólnie z nami tworzą ekosystem, w którym człowiek przestaje być uwięziony w codziennym kieracie drobiazgów. To nie science fiction, to psychologia przyszłości: współregulacja między człowiekiem, naturą i technologią - podkreśliła ekspertka.

A jak roboty sprzątające sprawdzają się w domach ze zwierzętami? Aż 86 proc. ankietowanych przyznaje, że urządzenie doskonale radzi sobie z usuwaniem sierści pupili. Z kolei aż 83 proc. z nich twierdzi, że ułatwia im codziennie funkcjonowanie.

W domach ze zwierzakami sporym uznaniem cieszą się urządzenia typu All-in-One. Jednym z nich jest Roborock Qrevo 5AE, który łączy odkurzanie o mocy ssania 12 000 Pa z mopowaniem. Ma podwójne szczotki, w tym wysuwaną boczną, które świetnie radzą sobie z kurzem, sierścią i włosami. Z powodzeniem docierają również do trudno dostępnych miejsc, np. wzdłuż ścian. Trzeba także wspomnieć o stacji urządzenia, która samoczynnie opróżnia pojemnik na kurz i automatycznie myje oraz suszy mopy, więc nie musimy już zaprzątać sobie tym głowy.

Roborock Qrevo 5AE © materiały partnera

Polacy chcą żyć w czystych domach

Z raportu "Sprzątanie 2.0. Jak technologia zmienia polskie domy" wynika, że aż 46 proc. ankietowanych poświęca na sprzątanie co najmniej dwie godziny tygodniowo. 27 proc. odkurza przy tym codziennie, a 42 proc. robi to 2-3 razy w tygodniu. To właśnie te pozoru drobne czynności mogą składać się na poczucie wiecznego braku czasu. Okazuje się jednak, że robot może to zmienić.

75 proc. badanych deklaruje, że odzyskało dzięki niemu nieco więcej czasu na swoje przyjemności. - Zrobienie porządków szybciej i przy mniejszym nakładzie energetycznym sprawia, że możemy skierować energię tam, gdzie jest naprawdę potrzebna: do ludzi, do zwierząt, do siebie - podkreśla dr Ewa Jarczewska-Gerc.

Wysoki poziom satysfakcji potwierdza z kolei, że roboty spełniają realne potrzeby. 84 proc. użytkowników jest zadowolonych z użytkowania urządzenia, przy czym niezadowolenie z niego deklaruje jedynie 4 proc.

Nowy symbol klasy średniej

70 proc. badanych uważa robota sprzątającego za symbol nowoczesnego stylu życia. Ponad połowa respondentów przyznaje z kolei, że to produkt typowy dla klasy średniej, a co druga osoba twierdzi, że urządzenie robi wrażenie na gościach. Warto podkreślić, iż zdaniem 59 proc. ankietowanych w ciągu najbliższej dekady roboty sprzątające mogą zastąpić tradycyjne metody sprzątania.

A jak wygląda to w przypadku uczestników badania, którzy nie mają robota sprzątającego w swoim domu? 57 proc. z nich traktuje go jako symbol nowoczesnego stylu życia, 35 proc. kojarzy z klasą średnią, a 46 proc. uważa, że w ciągu dziesięciu lat może on całkowicie zrewolucjonizować sposób utrzymania porządku w pomieszczeniach.

Technologia, która robi miejsce na życie

Obecnie robot sprzątający nie jest już tylko urządzeniem do sprzątania, ale narzędziem, które pozwala odzyskiwać równowagę, spokój i kontrolę w czasach, gdy każdy dzień przypomina prawdziwą gonitwę.

-Technologia nie zastąpi ludzkiej woli ani emocji, ale może być dłonią pomocną w chaosie współczesności. Nie po to, by nas wyręczyć, lecz by dać przestrzeń na bycie człowiekiem – tym, który tworzy, odpoczywa, ma czas na miłość i przyjaźń, snuje marzenia i je realizuje. W tym sensie każdy ruch maszyny po podłodze jest czymś więcej niż sprzątaniem. To symbol nowej umowy między człowiekiem a technologią: Ty zajmij się kurzem, żebym ja mogła zająć się życiem - zaznacza dr Ewa Jarczewska-Gerc.

Płatna współpraca z Roborock
Wybrane dla Ciebie
Wskoczyła w prześwitujące spodnie. Uwagę zwracał też odsłonięty brzuch
Wskoczyła w prześwitujące spodnie. Uwagę zwracał też odsłonięty brzuch
Po 50-tce "przechodzą woltę". "Chodzi o wejście w związek z kobietą"
Po 50-tce "przechodzą woltę". "Chodzi o wejście w związek z kobietą"
Jest po ślubie z partnerką. Ocenia wyrok o związkach jednopłciowych
Jest po ślubie z partnerką. Ocenia wyrok o związkach jednopłciowych
Spryskaj podeszwy. Już nie poślizgniesz się na chodniku
Spryskaj podeszwy. Już nie poślizgniesz się na chodniku
Dwuznaczne pozycje na występach. Seksuolożka apeluje do rodziców
Dwuznaczne pozycje na występach. Seksuolożka apeluje do rodziców
Wypróbowała hitową maseczkę na trądzik. Skóra wygląda o niebo lepiej
Wypróbowała hitową maseczkę na trądzik. Skóra wygląda o niebo lepiej
Dwaj polscy królowie poślubili tę samą kobietę. Jedyny taki przypadek w historii
Dwaj polscy królowie poślubili tę samą kobietę. Jedyny taki przypadek w historii
Rozsyp na kostce zamiast soli. Lód przestanie być problemem
Rozsyp na kostce zamiast soli. Lód przestanie być problemem
Ekspertka "ŚOPW" reaguje po odcinku. Komentuje zachowanie uczestników
Ekspertka "ŚOPW" reaguje po odcinku. Komentuje zachowanie uczestników
Wlej do odpływu. "Wyżre" cały brud
Wlej do odpływu. "Wyżre" cały brud
Zając stawia na naturalny look. Lansuje "clean girl manicure"
Zając stawia na naturalny look. Lansuje "clean girl manicure"
Efekt "Domu dobrego". Kobiety dzwonią dwa razy częściej
Efekt "Domu dobrego". Kobiety dzwonią dwa razy częściej
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Kobieta
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟