Więźniowie przekazali przedmioty na WOŚP. "Prawdziwe rarytasy"
Wielka Orkiestra Świątecznej pomocy to akcja, w którą angażują się rzesze Polaków. Jurek Owsiak docenia każdą pomoc. Ostatnio pochwalił prace przekazane na aukcje przez więźniów.
31.01.2021 14:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
31 stycznia 2021 roku odbywa się 29. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tegoroczna edycja odbywa się pod nazwą "Finał z głową", a WOŚP zbiera pieniądze na zakup sprzętu dla oddziałów laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Pieniądze są zbierane nie tylko do puszek, ale również np. poprzez organizowanie specjalnych aukcji. Licytować można najróżniejsze przedmioty przekazane zarówno przez znanych artystów jak i przeciętnego Kowalskiego.
Jurek Owsiak jest pod wrażeniem prac, które trafiły na aukcje prosto z zakładów karnych. Założyciel WOŚP twierdzi, że są to prawdziwe rarytasy. "Właśnie skończyłem oprawiać pracę wykonaną pastelami od mężczyzny, który podpisał się: 'Łukasz, syn Mirosława, areszt śledczy Warszawa-Białołęka'. Z zakładów karnych napływają też szkatułki i wykonane misternie jak origami" - powiedział w rozmowie z magazynem Wprost.
Owsiak docenia również kreatywność celebrytów, którzy chcąc zebrać jak najwięcej pieniędzy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zaczęli oferować nie tylko cenne dla nich pamiątki, ale również nietypowe usługi.
Dawid Podsiadło zdeklarował się, że upiecze sernik i przywiezie ciasto do domu zwycięzcy licytacji. Z kolei Andrzej Chyra zdeklarował się, że posprząta komuś mieszkanie. "Aż oniemiałem, jak zobaczyłem, że aktor chce sprzątać czyjeś mieszkanie, aby nas wspomóc" - skomentował Jurek Owsiak.