Właśnie tak wyglądają pierwsze oznaki starzenia. Jak zminimalizować widoczność naszyjnika Wenus?
Naszyjnik Wenus, choć kojarzy się z ekskluzywną biżuterią, w rzeczywistości jest przypadłością, której większość z nas wolałoby nie oglądać w lustrze. To poziome bruzdy na szyi, które, choć nie są bolesne, często są zmartwieniem wielu - szczególnie kobiet. Dlaczego powstają i jak opóźnić ich pojawianie się?
Skóra na szyi jest cienka i delikatna i właśnie na tym obszarze często widoczne są pierwsze oznaki starzenia. Jest to naturalna kolej rzeczy, ale często "na własne życzenie" możemy nabawić się głębokich zmarszczek w tym miejscu. Czynnikami, które wpływają na ich przedwczesne powstawanie, są m.in. nieprawidłowa pozycja podczas czytania i pracy przy komputerze, opieranie się rękami o brodę lub garbienie się.
Co robić, by naszyjnik Wenus pojawił się jak najpóźniej?
Żeby zapobiegać pojawianiu się zmarszczek na szyi, do codziennej pielęgnacji musimy włączyć stosowanie kremów z wysokim filtrem UV. Takie kosmetyki nie tylko chronią przed promieniowaniem, ale także skutecznie opóźniają proces starzenia. Tego rodzaju produkty należy używać cały czas, niezależnie od pory roku. Promienie słoneczne przenikają chmury, a na ich działanie jesteśmy narażeni nieustannie.
Ponadto musimy dbać o właściwą postawę, zwłaszcza podczas odpoczynku (gdy czytamy książki lub oglądamy telewizję) oraz podczas snu (warto zadbać o wygodną poduszkę, która wspierać będzie właściwą pozycję głowy w nocy). Pamiętajmy także o odpowiednim nawilżeniu "od środka". W tym celu pijmy co najmniej dwa litry wody dziennie.
Jak zmniejszyć widoczność naszyjnika Wenus?
Podstawą jest odpowiednia pielęgnacja skóry. Krem nawilżający jest istotny, ale często niewystarczający. Gdy na szyi pojawił się naszyjnik Wenus, należy postawić na mocne kosmetyki liftingujące i stymulujące produkcję kolagenu. Będą one ujędrniać i kształtować owal twarzy. Ważna jest również sama aplikacja produktu. Nakładając krem na twarz i szyję trzeba wykonywać ruchy od dołu do góry.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
