Włosy wypadają garściami? Ekspertka mówi, jak je uratować
Temat nadmiernie wypadających włosów potrafi spędzać sen z powiek wielu kobietom. Jeśli problem utrzymuje się zbyt długo, warto zacząć działać. Klaudia Duszyńska w rozmowie z WP Kobieta powiedziała, jakie należy wykonać badania, a także poleciła najlepsze kosmetyki i zabiegi trychologiczne.
Ze łzami w oczach patrzysz na szczotkę, na której każdorazowo zostaje mnóstwo włosów? Codziennie przyglądasz się w lustrze swojemu przedziałkowi, sprawdzając, czy nie jest przerzedzony? Jeśli temat nadmiernego wypadania włosów nie przestaje cię dręczyć, weź sprawy w swoje ręce.
Ale od czego zacząć? Klaudia Duszyńska, założycielka sieci salonów Hollywood Hair, wskazuje, że kluczem jest odnalezienie przyczyny problemu. – Bez jej zidentyfikowania, terapia przyniesie jedynie tymczasowe efekty – mówi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To jest hit". Jak ekspresowo ujarzmić niesforne kosmyki? Sprawdźcie!
– Warto zacząć od wykonania podstawowych badań, takich jak morfologia krwi, oznaczenie poziomu ferrytyny, hormonów oraz ocena pracy tarczycy. Wyniki należy skonsultować z lekarzem. Dobrym uzupełnieniem leczenia będzie odpowiednio dobrana suplementacja – szczególnie składnikami, takimi jak biotyna, cynk, palma sabałowa, pokrzywa i skrzyp polny – wymienia ekspertka.
Jak poradzić sobie z wypadaniem włosów?
Dbanie o zdrowe, mocne i piękne włosy zaczyna się właśnie "od środka". Ale w kwestii nadmiernego wypadania najlepiej działać dwutorowo. Jak najlepiej uzupełnić odpowiednią suplementację?
– Sięgajmy po wcierki zawierające kofeinę, ekstrakt z pokrzywy, imbir oraz składniki aktywne takie jak peptydy i aminokwasy. Codzienną rutynę warto uzupełnić o kosmetyki trychologiczne – szampony, odżywki i maski, które zadbają nie tylko o długość włosa, ale przede wszystkim o kondycję skóry głowy – zaznacza Duszyńska.
– Nie należy też zapominać o regularnym peelingu skóry głowy, który oczyszcza i pobudza mikrokrążenie oraz o zabiegach trychologicznych, takich jak terapia światłem LLLT. Wspierają one wzrost włosów, poprawiając dotlenienie mieszków. Doskonałym uzupełnieniem są również masaże skóry głowy – działają odprężająco, a jednocześnie stymulują krążenie i wzmacniają cebulki – radzi ekspertka.
Naturalne metody pielęgnacji włosów – czy warto?
Bez względu na występujący problem czy rodzaj włosów, wiele kobiet skłania się w codziennej pielęgnacji ku naturalnym metodom. Czy na dary natury faktycznie możemy liczyć? A może to kolejny z urodowych mitów, które do znudzenia powtarzają zwolenniczki wszystkiego, co jest eko? Klaudia Duszyńska z Hollywood Hair wyjaśniła tę kwestię.
– Naturalne metody pielęgnacji mogą być bardzo skuteczne, o ile są stosowane świadomie i dopasowane do potrzeb włosów. Lekkie oleje, takie jak z czarnuszki, pestek winogron czy maruli, świetnie sprawdzają się przy cienkich włosach – ważne jednak, by aplikować je z umiarem. Zioła, np. pokrzywa, skrzyp czy rumianek, można stosować zarówno zewnętrznie w formie płukanek, jak i wewnętrznie, jako suplementy wspierające włosy od środka. Z kolei aloes i żel lniany to doskonałe, naturalne humektanty – mówi ekspertka, wyszczególniając swoje "polecajki".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.