GwiazdyWnuczka Millera poszła na drogi zabieg. Relację z salonu tatuażu pokazała fanom

Wnuczka Millera poszła na drogi zabieg. Relację z salonu tatuażu pokazała fanom

23-letnia Monika Miller jest wytatuowana od stóp głów. Ostatnio jednak postanowiła pozbyć się dwóch rysunków z ciała. Internauci mogli oglądać zabieg ich usuwania.

Wnuczka Millera poszła na drogi zabieg. Relację z salonu tatuażu pokazała fanom
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Karolina Błaszkiewicz

15.06.2018 | aktual.: 15.06.2018 13:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wnuczka byłego premiera Leszka Millera tatuuje się od 15 roku życia. To jej sposób na wyrażenie siebie i nigdy specjalnie nie przejmowała się opiniami innych. Tym bardziej zaskakuje jej decyzja o usunięciu dwóch tatuaży.

Monika Miller wyjaśniła fanom, że jeden z trwałych obrazków przeszkadza jej ze względu na umiejscowienie. Zrobiła go sobie na łydce. – Wygląda jak naklejka – oceniła. Ten tatuaż miał spore rozmiary, z usuwaniem drugiego poszło już szybciej. Ozdabiał mały palec dłoni. "Maluch też" – napisała.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2] Źródło zdjęć: © Instagram.com

Tatuaże usuwa się za pomocą laseru. Jak powiedziała wnuczka byłego premiera, zabieg nie sprawił jej bólu. Bardziej jednak odstrasza cena usługi. Jedna sesja kosztuje nawet 1,2 tys. zł. A na jednej zazwyczaj się nie kończy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

monika millerwnuczka Leszka Milleratatuaże
Komentarze (164)