Wpis Królikowskiego oburzył internautów. "Ale trzeba mieć tupet"
Antoni Królikowski podzielił się fotografią zza kulis jednego z ostatnich filmów, w których miał okazję wystąpić. Użytkownikom popularnej aplikacji nie uszło uwadze, w jakim momencie ów post się pojawił. Jedno zdanie wywołało sporo zamieszania.
Antoni Królikowski w ostatnich czasach jest na pierwszych stronach wszelkich plotkarskich magazynów. Niestety nie z powodów, z których może być dumny. Aktor bowiem po raz kolejny ma mieć sercowe problemy. Według osób z otoczenia Królikowskiego, które udzieliły komentarza Pudelkowi, Antoni związał się z inną kobietą. Jego najnowszy wpis na Instagramie wzbudził wiele emocji - wyczucie czasu na pozostawienie takiego postu rzeczywiście jest niezbyt trafne.
Zobacz też: Antek Królikowski opublikował zdjęcie z Mają Hirsch. Internauci wciąż nie mają dla niego litości
Najnowszy wpis Antoniego Królikowskiego. Kolejna wpadka?
Aktor postanowił podzielić się ujęciem, które powstało na planie "Porad na zdrady 2". Chyba jednak nie do końca przewidział konsekwencji swego czynu. Internauci bowiem szybko uświadomili Antoniego w komentarzach, że popełnił niemałe faux pas.
"Franek poszedł po poradę do mec.Teresy" - napisał Królikowski, odnosząc się oczywiście do filmowego bohatera.
Czy na pewno? Niektórzy internauci doszukują się drugiego dna.
"Ale trzeba mieć tupet i nietakt, żeby w takich okolicznościach o prawniczkach posty dawać";
"Szkoda, że nie dorosłeś do bycia mężem i ojcem... To słowa twojej mamy, a jakże prawdziwe" - czytamy w komentarzach.
Zła passa Królikowskiego
Antoni ma ostatnio gorszy czas. Niestety zachowania i wypowiedzi raczej nie przekładają się na korzyść aktora. Przed publikacją nieszczęsnego zdjęcia z planu, zdążył już zaskoczyć internautów żenującą wypowiedzią pod wpisem Marceli Leszczak. Przytaczając popularną piosenkę Wilków, która zaczyna się od paru słów o "fajnym biuście", zamiast rozśmieszyć instagramowiczów, wprawił ich w zakłopotanie. Najnowszy wpis, gdy poczytamy komentarze, najwyraźniej przyniósł ten sam efekt.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!