Wylej pod tuje. Będą gęste jak nigdy wcześniej

Marzec i kwiecień to intensywny czas dla każdego ogrodnika. To właśnie wtedy sprzątamy ogrody i przygotowujemy je do kolejnego sezonu. W przypadku krzewów niezbędne jest ich przycięcie i pozbycie się starych, spróchniałych części, a także przygotowanie gleby i dostarczenie jej licznych składników odżywczych, które sprawią, że krzewy zaczną pięknie się rozwijać.

Czytaj także: Wypróbuj "palm trick" a nie pożałujesz. Tak oszczędzisz na praniu

Tuje to tzw. wiecznozielone krzewy. Nie tracą one koloru przez cały rok, choć to właśnie wiosną nabierają pięknego, żywego odcienia. Wczesną wiosną, na przełomie marca i kwietna, warto szczególnie przyłożyć się do pielęgnacji tui. Dzięki temu będą one miały szansę na szybszą regenerację po zimie, a co za tym idzie, zyskają na gęstości, wysokości i ogólnym wyglądzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nawożenie to podstawa pielęgnacji każdego krzewu, także tui. Można wykorzystać do tego nawozy dostępne w sklepach ogrodniczych, ale równie dobrze sprawdzą się proste, domowe mieszanki.

Jednym ze sprawdzonych sposobów jest nawożenie gruntu skórkami po bananie. Skórkę od banana wystarczy zalać gorącą wodą i odstawić na dwa dni w ciemne miejsce. Po upływie dwóch dni wyjmujemy skórę, a uzyskanym płynem podlewamy tuje. Wystarczy niewielka ilość. Banany zawierają dużo potasu, którego tuja potrzebuje do prawidłowego wzrostu, zwłaszcza na chwilę po ciężkiej dla niej zimie.

Drugim, równie skutecznym sposobem na wzmocnienie tui jest podlewanie ich wywarem z gotowanych warzyw. Zawiera on mnóstwo potasu, azotu czy fosforu, minerałów niezbędnych dla prawidłowego wzrostu tui. Warto o nim pamiętać zwłaszcza przed Wielkanocą, kiedy to przygotowuje się sałatkę jarzynową. Wywar nie może być jednak w żaden sposób solony czy doprawiony — inaczej nie nada się do podlania.

Czytaj także: Dodaj drożdże i podlewaj tuje. Będą rosły jak szalone

Kolejnym, domowym sposobem, który dostarczy tui mnóstwo wartościowych substancji odżywczych, jest domowy nawóz z drożdży. Używały go nasze babcie i sprawdza się on również dziś. Zawiera liczne minerały i witaminy, które odżywiają glebę, a co za tym idzie, odżywiają też roślinę.

Taki nawóz kosztuje grosze. Aby go przygotować, potrzebujesz kostkę świeżych drożdży piekarskich i pięć litrów wody. Drożdże rozpuść dokładnie w wodzie i odstaw całość na co najmniej dobę. Po tym czasie podlej tuję.

Wymienione wyżej nawozy można stosować raz w miesiącu, za wyjątkiem wywaru warzywnego — ten warto stosować raz na dwa tygodnie.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl