Wystawili dom na sprzedaż. Nie mają innego wyjścia
Pamela Stefanowicz oraz Mateusz Janusz, znani jako Fit Lovers, postanowili pożegnać się ze swoją posiadłością w Bieszczadach. W wyjaśniającym nagraniu influencerzy stwierdzili, że życie pisze różne scenariusze i... czas się rozstać.
Fit Loversi sprzedają jedną z posiadłości
Pamela i Mateusz, szerszej publiczności znani pod pseudonimem Fit Lovers, postanowili opublikować na Instagramie ważny wpis. W poście przyznali, że są w trakcie sprzedaży nieruchomości. "Włożyliśmy w ten obiekt ogrom pracy i serca" - piszą. Dlaczego więc zdecydowali się pozbyć bieszczadzkiej willi?
"Jednak życie pisze różne scenariusze"
Influencerzy opublikowali nagranie, na którym wyraźnie widać, w jakim stanie jest posiadłość. Dużych rozmiarów dom znajduje w Bieszczadach i przeszedł gruntowny remont. Willa po metamorfozie ma trafić w ręce nowego właściciela.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fit Lovers przekonują: "Otaczamy się ludźmi, którzy są tolerancyjni"
"Sprzedajemy nasz dom w Bieszczadach. Włożyliśmy w ten obiekt ogrom pracy i serca. Jednak życie pisze różne scenariusze. Wierzymy, że przejmie go osoba, która będzie robiła tam piękne rzeczy. Obiekt jest pod to gotowy!" - zaznaczają influencerzy.
Ze wpisu dowiadujemy się, że w skład posiadłości wchodzi dom o wielkości 460 metrów kwadratowych oraz pół hektara działki pełnej zieleni i mały, drewniany leśny domek.
"Idealne miejsce dla osób, które chciałyby rozpocząć życie w oazie spokoju i przy tym prowadzić działalność: warsztatową, artystyczną, czy agroturystykę" - zachęcają do kupna.
Okazuje się, że aby nabyć cały obiekt, potrzeba dwóch milionów złotych. Ze strony, na której zostało zamieszczone ogłoszenie, dowiadujemy się też, że posesja znajduje się w Czarnej. Całość przeszła generalny remont - zarówno w środku, jak i na zewnątrz.
"Modernizacja objęła również zakup zupełnie nowych, nowoczesnych i wysokiej klasy mebli oraz sprzętów, nadając nieruchomości nie tylko świeżej, ale także nowoczesnej i wysokiej jakości oprawy" - czytamy.
"Rozstają się" z domem. Podali powód
Okazuje się, że bieszczadzką posiadłością w 90 procentach zajmowała się siostra Pameli. Nadszedł jednak taki moment w jej życiu, że postanowiła skupić się na innych rzeczach - jej córki idą do szkoły i zaczyna myśleć o ich przyszłości. Właściciele nie mają więc innego wyjścia - dom trzeba sprzedać.
- Moja siostra zdecydowała, że chce się wyprowadzić do większego miasta, żeby dać im więcej możliwości: ze szkołą i z zajęciami pozalekcyjnymi. My to rozumiemy i przez cały czas próbowaliśmy jeszcze coś zorganizować, ale bez niej nie będzie to szło po naszej myśli - wspomniała Stefanowicz.
Fit Lovers zapewniają, że bieszczadzka posiadłość będzie idealna dla osób, które chcą uciec od zgiełku miasta i szybkiego tempa życia.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
