Nielegalne w lesie. Setki złotych grzywny to najlżejsza kara

Wybierając się na wiosenny spacer do parku lub rezerwatu przyrody, należy pamiętać, że nie wolno niszczyć roślinności, ani zabierać m.in. kory, ściółki czy kwiatów. Za nieprzestrzeganie tych zasad grożą wysokie mandaty, a nawet kara pozbawienia wolności.

Podziwianie dzikiej przyrody często budzi zachwyt i sprawia, że chcemy zatrzymać ją na dłużej. To powoduje, że niektórzy spacerowicze decydują się na wyniesienie z terenów należących do Skarbu Państwa mniejsze lub większe leśne pamiątki. 

Czego dokładnie nie można zabierać z rezerwatów i parków przyrody i za co grożą najwyższe kary? Okazuje się, że według ustawy o lasach za zniszczenie przyrody możemy ponieść odpowiedzialność karną lub karną wykroczeniową. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Portal prawo.pl postanowił nieco przybliżyć kwestie związane z zakazami. Według adw. Agnieszki Prętczyńskiej, będąc w lesie, musimy pamiętać, że ochroną prawnokarną objęty jest stan naturalny roślin. 

- A zatem konsekwencje można ponieść za zaburzenie tego stanu. Jeżeli chodzi o zbieranie roślin, to można zerwać te, które nie podlegają ochronie, z tym że dozwolone jest zebranie roślin na własne potrzeby - podkreśliła mecenas, powołując się na art. 27 ust. 1 pkt 1 ustawy o lasach.

Specjalistka zauważyła, że jeśli z lasu ktoś wyniesie bukiet kwiatów, które zostałyby wyrwane z korzeniami, to byłoby to wykroczenie poza ramy przepisu i podlegałoby pod art. 30 ust. 1, który mówi o uszkadzaniu roślin znajdujących się na terenach objętych ochroną.

Oprócz tego przepis zabrania m.in. niszczenia grzybów i grzybni, rozkopywania gruntu, niszczenia i uszkadzania drzew, krzewów oraz innych roślin. W ustawie zaznaczono również, że nie można puszczać psów luzem. 

Kodeks wykroczeń w art. 153 wyraźnie określa, że osoba może zostać ukarana, jeśli m.in. uszkadza drzewo poprzez wydobycie żywicy lub soku brzozowego, obrywanie szyszek, zdejmowanie kory, nacinanie drzewa lub niszczy je w jakikolwiek inny sposób. Oprócz tego zabrania się gromadzenia mchu lub ściółki, zbierania gałęzi, kory, wiórów, traw, wrzosów, szyszek lub ziół. 

Kodeks wykroczeń zwraca też uwagę na zbieranie grzybów i owoców leśnych w miejscach, gdzie jest to zakazane, lub jest wykonywane w sposób niedozwolony. Za takie działania można zostać ukaranym grzywną w wysokości 250 zł. Z kolei grzywna do 500 zł lub nagana grozi osobie, która niszczy nasiona, sadzonki lub trawę na gruncie leśnym, nienależącym do niej. Odpowiedzialność za zniszczenie trawy w lesie spoczywa na każdym, kto świadomie ją depcze lub niszczy, dlatego zawsze warto trzymać się wyznaczonych ścieżek.

Znacznie większe kary czekają na tych, którzy zrywają lub niszczą rośliny objęte ochroną, które zostały opisane w załączniku do rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 9 października 2014 roku, w sprawie ochrony gatunkowej roślin. Opisano tutaj umyślne niszczenie, zrywanie i uszkadzanie danych gatunków, a także niszczenia ich siedlisk. 

Zniszczenie rośliny objętej ochroną powoduje poniesienie przez nas odpowiedzialności karnej, której podstawą prawną są normy z art. 181 kodeksu karnego. Zgodnie z nimi osoba, która "powoduje zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Zniszczenie roślin w obszarze chronionym, które prowadzi do poważnej szkody, podlega łagodniejszej karze takiej jak grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do dwóch lat. Tak samo jest, jeśli osoba, niezależnie od miejsca, niszczy lub uszkadza rośliny oraz zwierzęta objęte ochroną gatunkową, powodując istotną szkodę. Karze podlegają również działania spowodowane nieumyślnie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.