Wyszło, co musiała zrobić, żeby dostać pracę po Dowbor. "Zaryzykowałam"
Już we wrześniu na antenę Polsatu trafi nowy sezon programu "Nasz nowy dom". W roli prowadzącej zobaczymy Elżbietę Romanowską, która zastąpi Katarzynę Dowbor. W jednym z najnowszych wywiadów aktorka powiedziała m.in. jak dostała pracę i czy boi się porównań do poprzedniczki.
Katarzyna Dowbor była prowadzącą program "Nasz nowy dom" od momentu jego powstania. Kiedy w mediach pojawiła się informacja, że dziennikarka została zwolniona z tej funkcji, tysiące fanów zaczęło bojkotować decyzję dyrektora Polsatu. Dowbor została zastąpiona gwiazdą seriali "Barwy szczęścia" i "Pierwsza miłość" - Elżbietą Romanowską.
W jednym z wywiadów aktorka wypowiedziała się na temat zadania, które jej powierzono. Romanowska zdradziła także, czy boi się porównań do swojej poprzedniczki.
Elżbieta Romanowska o porównaniach do Katarzyny Dowbor
W wywiadzie dla portalu "Kozaczek" Elżbieta Romanowska stwierdziła:
- Każdy, zdrowomyślący człowiek, miałby obawy. Zaryzykowałam. Tak samo zaryzykowały władze Polsatu, powierzając mi to zadanie. Czas pokaże, czy to była dobra decyzja - zaczęła Romanowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarz dopytał aktorkę, czy obawia się porównań do Katarzyny Dowbor.
- One będą. One będą i to nie ma znaczenia, czy to jestem ja, czy byłby to ktoś inny. Mnie pozostaje tylko robić swoje - dodała.
Elżbieta Romanowska została także zapytana, jak dostała rolę prowadzącej programu "Nasz nowy dom". By w ogóle zacząć się o nią ubiegać, musiała stawić się na castingu.
- Myślę, że nikt by nie powierzył nikomu tego zadania tak po prostu "na ładne oczy". To jest za duża odpowiedzialność. Na początku w ogóle nie wiedziałam, o co chodzi. Dopiero potem, jak się okazało, że taka jest decyzja i pani Katarzyna Dowbor odchodzi. Wtedy usłyszałam informację: "Zapraszamy do ekipy".
Romanowska powiedziała o stresie związanym z programem
Nowe zadanie, które powierzono aktorce, wywołało nie lada stres. Elżbieta Romanowska podczas prezentacji jesiennej ramówki Polsatu rozmawiała z dziennikarką portalu "Pudelek". W wywiadzie zdradziła, co czuła podczas pierwszego wejścia na plan.
- Był stres i myślę, że nie był malutki. Był na pewno dość duży. Po pierwsze był to chyba stres dla nas wszystkich - przyznała Romanowska.
Czytaj także: Maciej Dowbor stroi miny podczas przemówienia Elżbiety Romanowskiej. Co go tak rozbawiło? (WIDEO)
Aktorka dodała także, jak wygląda praca z bohaterami programu. Osobami, które na co dzień nie są związane z mediami i do tej pory nie musiały obawiać się komentarzy internautów z całej Polski.
- Po raz pierwszy raz mam przyjemność pracować z ludźmi, którzy na co dzień nie zajmują się show-biznesem. Dla których prasa i show-biznes, to nie jest chleb powszedni. (...) Tutaj mamy bohaterów, którzy kompletnie nie znają tego świata. Oni przedstawiają się jako bardzo odważni ludzie. Oni się narażają na hejty, na wszelkiego rodzaju komentarze. My o tym wiemy, dla nas nie jest to nic nowego, natomiast my musimy sprawić, żeby ta cała droga była bezbolesna i na tyle ile możemy ich ochronić przed tą negatywną stroną.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl