Z dwóch na trzy – niekończący się serial

Znowu pytanie z cyklu: „Czy z dwupokojowego mieszkania można zrobić trzypokojowe”.

Z dwóch na trzy – niekończący się serial
Źródło zdjęć: © WP.PL

Pani Ani zależy na dodaniu pokoju dla dziecka.\r\n\r\n

\r\n\r\nNie ukrywam, że nie jestem zwolenniczką takich rozwiązań – jak pisałam poprzednio, osobiście wolę więcej przestrzeni i dobre rozkładane łóżko, ale zawsze ciekawie jest przynajmniej przymierzyć się do tematu. W wypadku tego mieszkania nie jest łatwo, jest naprawdę niewielkie, jednak ma spory salon. Przedstawiona propozycja wydaje się być najbardziej sensowna.\r\n\r\n

Warunkowo można tutaj wydzielić dodatkowy niewielki i niezbyt wygodny aneks sypialny. Umiejscowiłam go w najdalszej od okien części salonu. Sugerowałabym zastosowanie jako przegrody suwanych drzwi przeszklonych ( w celu doświetlenia pomieszczenia), ewentualnie umiejscowienia częściowego przeszklenia ściany na pewnej wysokości. Coś w rodzaju naświetla. W miejscu, gdzie do tej pory znajdowała się sypialnia, umieściłam pokój dla dziecka. Poszerzyłam go kosztem kuchni, dzięki czemu w ogóle nadaje się do użytku. Niestety kuchnia przez to jest węższa i jako jadalnia służy wąski barek przy ścianie. Coś za coś.\r\n\r\nArchitekt wnętrz\r\n\r\nJoanna Rzepińska\r\n\r\nPOLECAMY:\r\n\r\nW świetle świec\r\n\r\n

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)