Zabrał syna na marsz Trzaskowskiego. Oto co potem usłyszał

"Bywa, że polityka zatruwa nam życie - wierzę, że można mieć tego serdecznie dość. Ale też myślę sobie: miejmy po prostu radość i poczucie sprawstwa w tę niedzielę!" - zaznaczył Maciej Stuhr w poście opublikowanym na Facebooku. Na kogo odda swój głos? Jego wypowiedź nie pozostawia wątpliwości.

Maciej Stuhr, znany z ciętego języka i błyskotliwego humoru, niejednokrotnie wyrażał swoje zdanie na temat polskiej sceny politycznej. Otwarcie krytykuje działania rządzących, jeśli coś mu się nie podoba.

Czytaj też: Córka Stuhra przemówiła. Ujawnia, jakim naprawdę był ojcem

Udział w wyborach to obowiązek każdego obywatela, jednak nie wszyscy traktują go poważnie. Wiele znanych osób postanowiło więc zachęcić niezdecydowanych do głosowania. Wśród nich znalazł się również Maciej Stuhr.

"Uwielbiam chodzić na wybory! 5 dni temu, na marszu, wziąłem na barana swojego synka, i on do mnie woła: 'Tata, tata!!! Widzę Rafała!'. On ma 8 lat. Kiedy wracaliśmy, mówi do mnie: 'Tata, w szkole nikt się nie interesuje polityką! Nikt nie wie na kogo głosować! Jak oni żyją?!'".

Maciej Stuhr w subtelny sposób zasugerował fanom, na kogo zamierza głosować. "Jeśli podoba Ci się gość, który był pewnie znakomitym bramkarzem hotelowym i leśnym skrzatem - ok - to jest także Twoje Święto! Jeśli wolisz gościa, który będzie musiał skutecznie dogadywać się z ludźmi na świecie, posługując się mądrością, erudycją, językami, czy sprytem - też masz na kogo głosować" - zaznaczył.

"Czy musimy się przy tym wszystkim tak strasznie bać wygranej przeciwnika? Może tak, ale może też ciutkę mniej, niż nam wmawiają z prawa i z lewa" - dodał.

Czytaj też: Odmówił wizyty księdza w szpitalu. Żona podejrzewa, co za tym stało

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl