Zaginęła zmagająca się z depresją Aleksandra K. Finał poszukiwań jest szczęśliwy

Pani Aleksandra K. wyszła z mieszkania w czwartek 4 lutego ok. godziny 11. Rodzina zgłosiła zaginięcie na policji, ale rozpoczęła także poszukiwania na własną rękę. Kobietę udało się odnaleźć – do szczęśliwego finału przyczyniło się zarówno szybkie działanie służb, jak i wyjątkowa mobilizacja internautów.

Aleksandra zaginionaPani Aleksandry szukali też Internauci
Źródło zdjęć: © Facebook
Katarzyna Pawlicka

Pani Aleksandra jest 30-letnią mieszkanką Kwidzyna. Choć wyszła z mieszkania w czwartek przed południem, zgłoszenie o zaginięciu przyjęto już tego samego dnia o 16.00. Zawiadomienie w Komendzie Powiatowej Policji w Kwidzynie złożył mąż zaginionej. Nie czekał dłużej, ponieważ pani Ola zmaga się z depresją. Na szczęście policjanci wykazali się wiedzą, zrozumieniem oraz empatią i poważnie potraktowali informację o chorobie kobiety. Pani Aleksandry zaczęto szukać jeszcze tego samego dnia.

Podali rysopis zaginionej

Funkcjonariusze przekazali jej rysopis, z którego wynikało, że ma około 175 centymetrów wzrostu, włosy do ramion koloru blond, zielone oczy i szczupłą budowę ciała. W chwili zaginięcia ubrana była w granatową kurtkę z kapturem obszytym futerkiem, czapkę z pomponem, niebieskie spodnie oraz brązowe buty sznurowane do kostki. Miała poruszać się granatowym samochodem marki Volkswagen Passat.

- W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji, które mogą pomóc w odnalezieniu 30-latki lub ustaleniu jej miejsca pobytu, mundurowi proszą o kontakt z komendą przy ulicy Kościuszki 30 w Kwidzynie – apelowały pomorskie służby. Ich słowa wzięli sobie do serca internauci, m.in. wolontariusze organizacji non-profit "Śladem zaginionych”. Jej facebookowy profil, na którym regularnie pojawiają się informacje o zaginięciach, śledzą w tym momencie ponad 24 tys. użytkowników. - Mąż i dzieci bardzo za Panią tęsknią – napisał administrator strony pod rysopisem zaginionej.

policja policjanci radiowóz
Policja zaangażowała się w poszukiwania © PAP

Inny fanpage ("Zaginieni przed laty”) donosił, że pani Aleksandra nie pojawiła się na zaplanowanej na czwartek wizycie u lekarza i na szczepieniu z dzieckiem (kobieta ma dwie córeczki). Post w mediach społecznościowych zamieścił także mąż zaginionej, który napisał m.in., że kobieta zostawiła w domu wszystkie dokumenty oraz telefon. Udostępniło go kilka tysięcy ludzi.

Dobrą nowinę o odnalezieniu 30-latki przekazali policjanci w piątek, 5 lutego, około południa. Pani Aleksandra jest cała i zdrowa. Informację o szczęśliwym finale poszukiwań zamieściła też organizacja "Śladem zaginionych”.

Zaginięcie Madeleine McCann. Teoria prywatnego detektywa

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów