Zalety makijażu mineralnego

Jest trwały, nie podrażnia cery i zaskakuje pięknymi kolorami – makijaż mineralny staje się coraz bardziej popularny. Cienie, pudry i korektory mineralne nie tylko podkreślają urodę w subtelny i naturalny sposób, ale także mają właściwości pielęgnacyjne. Sprawdźmy, dlaczego warto sięgnąć po te kosmetyki.

Makijaż mineralny wykonywany jest za pomocą kosmetyków, które nie zawierają syntetycznych składników podrażniających skórę. Sztuczne barwniki, substancje zapachowe i tłuszczowe, syntetyczne wypełniacze oraz konserwanty, obecne w wielu produktach do makijażu, mogą wysuszać cerę, zatykać pory, a nawet powodować alergię. Preparaty do makijażu mineralnego stworzone są z minerałów takich jak, m.in. mika, tlenki: żelaza, cynku, tytanu, ultramaryna, karmin. Naturalne minerały są dokładnie oczyszczone i bardzo drobno zmielone, zachowują przy tym swoje cenne właściwości pielęgnacyjne.

Mika jest popularnym składnikiem pudrów i podkładów mineralnych. Delikatnie rozświetla skórę, poprawia przyczepność kosmetyków, absorbuje nadmiar wydzielanego sebum. Dobrze sprawdza się jako wypełniacz kosmetyków naturalnych (podobnie jak kaolin, krzemionka i talk), czyli substancja, która pozwala uzyskać odpowiednią konsystencję oraz objętość produktu. Tlenki żelaza (iron oxide) to matowe pigmenty, które w kosmetykach spełniają rolę naturalnych barwników. Są dostępne w kolorach: czarny, czerwony, żółty. Mieszając te trzy barwy, można otrzymać bogatą paletę pięknych odcieni brązu od chłodnych tonów wpadających w czerń po ciepłe i jasne - morelowe, pomarańczowe.

Tlenki cynku (zinc oxide) i dwutlenki tytanu (titanium doxide) to pigmenty białe, rozjaśniają nasycone barwy i służą jako wypełniacze kosmetyków. Zawierają naturalny filtr UV, więc chronią skórą przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Dzięki zawartości białych pigmentów, kosmetyki mają lepsze właściwości kryjące i są bardziej trwałe. Tlenek cynku dodatkowo posiada właściwości antybakteryjne i ściągające, co jest szczególnie ważne w przypadku cery trądzikowej. Ultramaryna jest wykorzystywana, by nadać kosmetykom barwę niebieską, a tlenki chromu to pigmenty w różnych odcieniach zieleni.

Składniki mineralnych kosmetyków do makijażu pozwalają nie tylko zatuszować mankamenty i podkreślić atuty urody, ale mają też działanie pielęgnacyjne. Przede wszystkim pozwalają skórze oddychać, nie zatykają porów, chronią ją przed fotostarzeniem. Są polecane dla cery trądzikowej, wrażliwej, a nawet atopowej lub do skóry podrażnionej po zabiegu w gabinecie medycyny estetycznej. Ze względu na lekką konsystencję i naturalny efekt makijażu, po produkty mineralne chętnie sięgają kobiety dojrzałe.

Dla cery trądzikowej warto wybrać pudry, podkłady i korektory o właściwościach antybakteryjnych, łagodzących oraz pochłaniających nadmiar sebum. Sprawdzając skład kosmetyku, warto zwrócić więc uwagę, czy zawiera on tlenek cynku, krzemionkę lub kaolin. Kobiety dojrzałe powinny sięgać po kosmetyki stworzone na bazie miki, która jest bardzo lekka, odbija światło, dzięki czemu optycznie zmniejsza zmarszczki i nierówności skóry. Ponadto nadaje twarzy lekki, naturalny i zdrowy blask.

Ponieważ kosmetyki mineralne są dostępne w postaci sypkiej, należy nakładać je na twarz przy użyciu pędzla lub puszka. Jednym z najpopularniejszych akcesoriów do tego typu makijażu jest pędzel kabuki, elastyczny, gęsty i wykonany z naturalnego włosia. Ma charakterystyczny kształt – zaokrągloną główkę. Możemy go stosować do nakładania pudru, sypkiego podkładu, różu i korektorów. Przed wykonaniem makijażu należy koniecznie nakremować twarz i poczekać, aż kosmetyk się wchłonie.

Malując twarz, nanosimy niewielkie ilości kosmetyków na pędzel i rozprowadzamy po twarzy kolistym ruchem. W przypadku cery trądzikowej lub zaczerwienionej, możemy użyć puszka, by delikatnie wtłoczyć w skórę puder lub podkład. Odpowiednia aplikacja sprawi, że makijaż mineralny będzie wyglądał bardzo naturalnie i lekko, a kosmetyki delikatnie „wtopią się” w skórę.

Małgorzata Brzezińska, WP Kobieta

* Makijaż krok po kroku: Mat i brokat*

* Kultowe perfumy mają 94 lata*

* Agentka Makepeace kończy 60 lat*