Zapytali ją o Edytę Górniak. Wymowna reakcja
Justyna Steczkowska nie zwalnia tempa. Choć dopiero co wróciła z Bazylei, gdzie z dumą reprezentowała Polskę na Eurowizji, już pojawiła się na scenie w Sopocie. Gwiazda właśnie tam zdradziła, czy przed konkursem mogła liczyć na wsparcie od Edyty Górniak.
Konflikt między Edytą Górniak a Justyną Steczkowską rozpoczął się w 2011 roku, kiedy obie artystki planowały wydać swoje płyty tego samego dnia. Od tego czasu ich relacje były napięte, a kolejne wydarzenia tylko pogłębiały przepaść między nimi.
W 2022 roku autorka hitu "Dziewczyna Szamana" oskarżyła koleżankę o chęć wzbogacenia się na koncercie charytatywnym, co zdecydowanie nie poprawiło ich relacji. Czy przed tegoroczną Eurowizją nasza reprezentantka mogła liczyć na ciepłe słowa od swojej rywalki? Steczkowska w rozmowie z Plotkiem postawiła sprawę jasno.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justyna Steczkowska nie jest zadowolona z 14 miejsca na Eurowizji. Polska powinna zrezygnować z udziału w Konkursie Piosenki?
Zapytali ją o Edytę Górniak. Tak odpowiedziała
W 1994 r. Edyta Górniak zajęła 2. miejsce na Eurowizji. Żadnemu artyście z naszego kraju do tej pory nie udało się pobić jej osiągnięcia. Wielu fanów oraz dziennikarzy zastanawiało się, czy Justyna Steczkowska, która w tym roku reprezentowała nasz kraj w konkursie, mogła liczyć na wsparcie od swojej koleżanki po fachu.
- To musisz zapytać Edyty Górniak... - zaznaczyła.
Czy Justyna Steczkowska ma jednak do niej żal o to, że nie zabrała publicznie głosu w sprawie jej występu?
- Nie. Dlaczego? Każdy ma prawo robić to, co chce.
Justyna Steczkowska szczerze o wyborach
Już 1 czerwca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Polacy zdecydują, czy urząd ten na kolejne pięć lat obejmie Rafał Trzaskowski, czy Karol Nawrocki.
- Wszyscy powinniśmy głosować. To jest więcej niż pewne, bo to jest nasz kraj i tylko od nas zależy to, jak będzie wyglądał. Od naszej siły, od naszej świadomości i chęci tego, żebyśmy byli naprawdę pięknym, obywatelskim społeczeństwem, które ma swój głos, bo to my wybieramy ludzi, którzy reprezentują nas, więc my musimy walczyć o to - podkreśliła Justyna Steczkowska.
Gwiazda zaznaczyła jednocześnie, że nie zamierza mówić fanom, na kogo mają głosować.
- Artyści mają ogromną siłę, a politykom nie należy ufać, bo przez całe moje życie, a mam już 52 lata, wiele razy wstydziłam się za ludzi, na których głosowałam, ale niech każdy robi, jak chce.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.