Zdjęcia promujące ciałopozytywność usunięte z ulic. Ważna akcja wstrzymana ze względu na skargi
Promowanie samoakceptacji i pokazywanie kobiecego ciała, które nie zawsze jest idealne, oburzyło część mieszkańców kilku dużych miast. Z uwagi na społeczne oburzenie kampania została zawieszona.
Kilka dni temu w przestrzeni publicznej Warszawy, Krakowa i Wrocławia pojawiły się zdjęcia ukazujące kobiece ciała w ich prawdziwym wydaniu. Bez retuszu, przesadnego pozowania czy wulgarnych podtekstów. Plakaty miały na celu promowanie akceptacji własnego ciała i walkę z utartymi stereotypami mówiącymi, że piękna kobieta to tylko taka, która ma perfekcyjne ciało.
Kampania jednak nie spodobała się wielu osobom, które poczuły się urażone widokiem tego typu zdjęć. Liczne skargi doprowadziły do tego, że fotografie zostały zdjęte już po trzech dniach.
Ich autorka nie kryje emocji. "Zastanawia mnie fakt, dlaczego takie poruszenie budzi w nas naturalna, ukryta nagość, która występuje bez reklamowego kontekstu, a pozostajemy obojętni i bierni w kontekście reklamy blachodachówek z roznegliżowaną modelką na billboardzie w centrum miasta" - pisze Natalia Miedziak-Skonieczna.
"Czy gdyby do zdjęcia dziewczyn leżących na trawie dodać napis: 'trawa z rolki - super okazja', to byłby to wystarczający pretekst do prezentacji takiej fotografii w przestrzeni publicznej?" - pyta retorycznie.
