Zimowe patenty na utrzymanie włosów w ładzie i porządku
Wpływ niższych temperatur na kondycję skóry jest już niepodważalny i powszechnie znajomy. Większość kobiet potwierdziłoby, że zima nie służy także ich włosom - zaczynają się elektryzować i łamać, aż wreszcie wypadają lub po prostu nie dają się ułożyć w żadną przyzwoitą fryzurę. Szkodzi im bowiem zarówno suche i chłodne powietrze, jak i noszenie czapki. Jak zatem kontrolować stan włosów zimą?
Wpływ niższych temperatur na kondycję skóry jest już niepodważalny i powszechnie znajomy. Większość kobiet potwierdziłoby, że zima nie służy także ich włosom – zaczynają się elektryzować i łamać, aż wreszcie wypadają lub po prostu nie dają się ułożyć w żadną przyzwoitą fryzurę. Szkodzi im bowiem zarówno suche i chłodne powietrze, jak i noszenie czapki. Jak zatem kontrolować stan włosów zimą?
Stop soplom na głowie
Zdarzyło ci się zimą wyjść z domu w mokrych włosach, zakrywając je jedynie czapką lub kapturem? Choć dla zdrowia nie jest to najlepsze rozwiązanie, uszkodzenie struktury włosów nie jest w tym przypadku zbyt groźne. Niestety woda zamienia się w lód i przy niższych temperaturach fryzura wygląda jak zbiór sopli. Jak się przed tym uchronić? Przede wszystkim - przed wyjściem jak najlepiej dosuszyć włosy. Jeśli głowę myjesz rano i masz na to niewiele czasu, ręcznik frotte warto zastąpić ręcznikiem z mikrofibry, który znacznie lepiej wchłania wodę.
Ręcznik do włosów z mikrofibry, Gaj Oliwy, cena 8 zł