Zmienny styl Katarzyny Niezgody
Katarzyna Niezgoda
- Kolorowe jarmarki. Albo czekająca na odpalenie petarda. Katarzyna, miłośniczka trendów wszelakich, tym razem stawia na barok i sacrum w wersji 'podróba' Dolce&Gabbana. Tłum szaleje - napisała o Niezgodzie Joanna Horodyńska na łamach magazynu "Party".
- Kolorowe jarmarki. Albo czekająca na odpalenie petarda. Katarzyna, miłośniczka trendów wszelakich, tym razem stawia na barok i sacrum w wersji 'podróba' Dolce&Gabbana. Tłum szaleje - napisała o Niezgodzie Joanna Horodyńska na łamach magazynu „Party”.
Przyznajemy, że ostatnia kreacja gwiazdy – tunika w sakralne wzory – nie wyglądała na niej zbyt korzystnie. Nie posunęlibyśmy się jednak do stwierdzenia, że nie zna się na modzie. Wręcz przeciwnie, zwykle doskonale potrafi dobrać kreacje do swoich okrągłych kształtów.
Poznaliśmy ją około 2005 roku, kiedy została partnerką życiową przystojnego Tomasza Kammela. Pulchna, źle ubrana, jednak zawsze z szerokim uśmiechem na twarzy, wzbudzała mieszane uczucia. Od tego czasu dużo się jednak zmieniło. Teraz Niezgoda dobrze wie, co założyć, żeby świetnie się prezentować. Zwykle inwestuje w eleganckie sukienki, które maskują wystający brzuch, za to podkreślają zgrabne nogi.
Zobaczmy, jak zmieniała się Niezgoda. Naprawdę jest aż tak źle, jak mówi Horodyńska?
(sr/mtr), kobieta.wp.pl