Zrezygnowała z rodziny, by pomagać ofiarom ISIS

Od roku mieszka w irackim Sinjar, gdzie żołnierze ISIS prowadzą wojnę przeciwko tym, którzy sprzeciwiają się ich polityce. „Wzgórze śmierci” stało się jej drugim domem. Zawsze umalowana, dobrze uczesana, z dobraną biżuterią i w mundurze. Khanza Ali porzuciła dawne życie, by pomagać Jazydom terroryzowanym przez Państwo Islamskie.

Obraz
Źródło zdjęć: © telegraph.co.uk - screenshot
Magdalena Drozdek

Od roku mieszka w irackim Sinjar, gdzie żołnierze ISIS prowadzą wojnę przeciwko tym, którzy sprzeciwiają się ich polityce. „Wzgórze śmierci” stało się jej drugim domem. Zawsze umalowana, dobrze uczesana, z dobraną biżuterią i w mundurze. Khanza Ali porzuciła dawne życie, by pomagać Jazydom terroryzowanym przez Państwo Islamskie.

Góra stała się schronieniem dla setek mieszkańców prowincji. U jej podnóża toczą się nieustannie walki. Wśród osób wysłanych tam przez wojsko jest Khanza Ali. 39-letnia Syryjka jest jedyną lekarką w obozie. – Wszyscy mnie tu szanują – mówi w rozmowie z reporterką brytyjskiego „Telegraph”. Niewielki pokój z materacem, szafką i zdjęciem z prezydentem Massoudem Barzani nazywa już swoim domem.

Lekarka porzuciła rodzinną Syrię, bo jak przyznaje, służba wśród Jazydów była jej sposobem na okazanie lojalności Barzaniemu. Tuż po tym, jak pojawiły się pierwsze doniesienia o terroryzowaniu mniejszości przez żołnierzy ISIS, o porwaniach kobiet i o tym, jak brutalnie traktują je żołnierze, postanowiła dołączyć do oddziału.

- Tym, co przeraziło mnie wtedy najbardziej, był widok ludzi, którzy cierpią z braku jedzenia, ubrań i wody – wspomina w wywiadzie czas, gdy ponad 50 tys. Jazydów wspięło się na górę, by uciec przed rzezią.

Dziś na górze Sinjar żyje w skrajnym ubóstwie ok. 9 tys. mieszkańców. Ali cieszy się zaufaniem ich wszystkich. Jak przyznaje, często przychodzą do niej i mówią, że nie chcą, żeby kiedykolwiek wyszła za mąż i ich opuściła. Kobieta postanowiła całkowicie sprzeciwić się konserwatywnym regułom panującym w społeczeństwie i żyć jako singielka. To, co zobaczyła na wojnie, zniechęciło ją do małżeństwa

- Nie chcę wychodzić za mąż, opiekować się dziećmi i przyjmować poleceń od mężczyzny. Moja rodzina zaakceptowała to, jak teraz żyję – mówi.

Choć o własnych dzieciach nie myśli, wiele z tych, które urodziły się na górze, nosi jej imię. Ali odebrała już 100 porodów, mając do dyspozycji skromne wyposażenie sprowadzone przez kurdyjskie Ministerstwo Zdrowia i lokalnych działaczy. Poza pracą w bezpiecznym schronieniu, często udaje się bliżej frontu, gdzie uczy żołnierzy podstaw opieki nad rannymi. Żaden z nich nie został wcześniej przeszkolony w udzielaniu pierwszej pomocy kolegom z oddziału.

Czas wolny jest dla niej luksusem, na który nie może sobie pozwolić. Choć wielokrotnie miała możliwość udania się w bezpieczniejsze miejsce, a nawet zaoferowano jej wyjazd do Europy w ramach przesiedleń Syryjczyków, postanowiła zostać wśród Jazydów.

- Wciąż przerażają mnie odgłosy wybuchów i strzelania. Boję się, że kiedyś żołnierze wkroczą na górę. Nawet jeśli sytuacja jest beznadziejna, uśmiecham się i robię make-up, bo chcę pokazać naszym wrogom, że tu wciąż jest życie – dodaje lekarka.

md/ WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie
Zrujnowany dom w lesie. Mayra tchnęła w niego nowe życie
Zrujnowany dom w lesie. Mayra tchnęła w niego nowe życie
Apartament tylko dla dorosłych. Właściciel ujawnia, co jest w środku
Apartament tylko dla dorosłych. Właściciel ujawnia, co jest w środku
Gdzie wyrzucić zużytą folię? Często popełniamy błąd
Gdzie wyrzucić zużytą folię? Często popełniamy błąd
60-letnia aktorka pozuje w bikini. Tak Elizabeth Hurley dba o sylwetkę
60-letnia aktorka pozuje w bikini. Tak Elizabeth Hurley dba o sylwetkę
Zaszalała z kolorami. Od Wojciechowskiej aż trudno oderwać wzrok
Zaszalała z kolorami. Od Wojciechowskiej aż trudno oderwać wzrok
W latach 80. i 90. imię to było hitem. Nosi je ponad 400 tys. Polek
W latach 80. i 90. imię to było hitem. Nosi je ponad 400 tys. Polek
Burza po odcinku "Rolnika". Rolniczka jasno o stanie krów
Burza po odcinku "Rolnika". Rolniczka jasno o stanie krów
Kot gryzie podczas głaskania? To jasny sygnał
Kot gryzie podczas głaskania? To jasny sygnał
Pokazali córki. Najstarsza też próbuje swoich sił w show-biznesie
Pokazali córki. Najstarsza też próbuje swoich sił w show-biznesie
To dlatego po 50-tce pojawia się wąsik. Lekarka stawia sprawę jasno
To dlatego po 50-tce pojawia się wąsik. Lekarka stawia sprawę jasno
Niewielu wie, kim jest jej mąż. Są razem od 19 lat
Niewielu wie, kim jest jej mąż. Są razem od 19 lat
Jest od niego 17 lat starsza. Niewielu wie, z kim się związała
Jest od niego 17 lat starsza. Niewielu wie, z kim się związała