Pytania intymne, które chciałaby zadać każda kobieta, ale wstydzi się zapytać
Nieważne czy masz udane życie seksualne czy właśnie pracujesz nad tym, by je naprawić. Istnieją pytania dotyczące tej sfery życia, które chciałaby zadać każda kobieta.
Problem polega jednak na tym, że są to pytania nieco... wstydliwe. Spokojnie, znamy odpowiedzi na każde z nich. Oto one.
Na podst. huffingtonpost.com (Agnieszka Majewska/gabi), kobieta.wp.pl
Czy mogłam przypadkowo posikać się podczas seksu?
Nie każdy płyn wydzielany podczas aktu seksualnego to mocz, nawet jeśli tak ci się wydaje. Jeśli stosunki z partnerem sprawiają ci wielką przyjemność, niewykluczone, że należysz do kobiet, które doświadczają tzw. kobiecego wytrysku. Tak, coś takiego istnieje, pomimo że jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku nawet przez lekarzy ta wydzielina była mylona z nietrzymaniem moczu.
Jednak u niektórych kobiet rzeczywiście dochodzi do "popuszczenia". Dzieje się tak, gdy w twoim pęcherzu, nawet jeśli przed stosunkiem byłaś w toalecie, pozostała odrobina moczu.
Jeśli podczas stosunku dochodzi do intensywnej stymulacji przedniej ściany pochwy, może to skutkować zwiększonym parciem na cewkę moczową. Wtedy może dojść do popuszczenia moczu, jednak w minimalnej ilości. Jeśli nie zdarza się to często, a mocz nie ma nieprzyjemnego zapachu, nie ma się czym martwić. Jeśli jednak dochodzi do tego regularnie, może to oznaczać, że masz osłabione mięśnie dna miednicy. Rada? Zacznij ćwiczyć mięśnie Kegla i koniecznie porozmawiaj o tym ze swoim ginekologiem lub lekarzem pierwszego kontaktu.
Na podst. huffingtonpost.com (Agnieszka Majewska/gabi), kobieta.wp.pl
Dlaczego czasami śmieję się albo płaczę podczas seksu?
Seks jest bardzo silnym fizycznym i emocjonalnym doznaniem. Oznacza to, że jeśli stajesz przed kimś nago (w sensie dosłownym, choć nie tylko, bo dochodzi także do "obnażenia psychicznego"), może to wywołać niespodziewane emocje i reakcje. Czasem są one spowodowane pewnym rozchwianiem hormonalnym (do którego może dojść np. gdy jesteś tuż przed okresem lub menopauzą) albo gorszym stanem emocjonalnym, który wystąpił na skutek jakichś silnych przeżyć, których doświadczyłaś w ostatnim czasie.
Tak naprawdę to ty znasz siebie najlepiej - jeśli taka reakcja (śmiech lub płacz) zdarzyła się raz lub zdarza się rzadko, ale czujesz, że pomimo tego wszystko jest w porządku - nie ma się czym martwić. Jednak w przeciwnym razie nie lekceważ takich stanów. Przede wszystkim bardzo szczerze porozmawiaj o tym z partnerem. To jednak może nie wystarczyć, dlatego poszukaj zaufanego terapeuty i zgłoś się do niego.
Czy powinnam się martwić, jeśli krwawię po seksie?
Jeśli krew jest w jasnym kolorze i zdarzyło ci się to tylko raz (zwłaszcza po "ostrym" seksie) nie musisz się martwić.
Prawdopodobnie krew to wynik podrażnienia albo obtarcia. Jednak jeśli zdarza się to często lub krwi jest dużo, koniecznie porozmawiaj ze swoim ginekologiem. Krwawienie może być wynikiem infekcji bakteryjnej, zaburzeń hormonalnych, rzeżączki, a nawet początkowych stadiów nowotworów.
Nie zbliżam się do menopauzy, a jestem "tam" bardzo sucha, nawet gdy mam ochotę na seks
Utrzymująca się suchość pochwy może powodować skrępowanie nie tylko u ciebie, ale także u twojego partnera. Za proces odpowiedniego nawilżenia pochwy odpowiedzialny jest żeński hormon, estrogen. W twoim organizmie jest go mniej np. po urodzeniu dziecka lub na skutek przyjmowania niektórych leków (leki na mięśniaki, leki antyhistaminowe stosowane na alergie), a także jeśli przyjmujesz źle dobrane pigułki antykoncepcyjne.
Suchość pochwy może występować również na skutek stanów zapalnych lub zaburzeń flory bakteryjnej pochwy, pod koniec cyklu miesiączkowego oraz jako wynik przemęczenia (długotrwały stres, osłabienie po chorobie).
Jednak przyczyny tego stanu mogą tkwić także w psychice. Suchość pochwy może być efektem zahamowań seksualnych, które najczęściej mają swoją przyczynę w przeszłości. W takim przypadku konieczna jest konsultacja z psychologiem lub seksuologiem. Doraźnie z tą dolegliwością można radzić sobie stosując środki nawilżające, ale to pomoc na krótką metę. Bez poznania i wyeliminowania przyczyn, ten problem będzie ci wciąż towarzyszył.
Po seksie wyczuwam... rybią woń
Na początek kilka faktów: normalne pH w pochwie wynosi od 3,6 do 4,5 i jest to stan, w którym wydzielina z pochwy nie ma zapachu. Jeśli jednak zaczynasz wyczuwać tzw. rybią woń (która może nasilać się po stosunku) oznacza to, że pH twojej pochwy wzrosło, a u ciebie doszło do zakażenia bakteryjnego, które polega na zaburzeniu równowagi między ilością poszczególnych rodzajów bakterii, stanowiących fizjologiczne środowisko pochwy.
Ta dolegliwość dotknąć może każdą kobietę, choć przyjmuje się, że ryzyko wzrasta w przypadku młodego wieku, zaburzeń miesiączkowania, stosowania tamponów podczas krwawień miesiączkowych, płukania pochwy preparatami do higieny intymnej oraz częstych zmian partnerów seksualnych. Trzeba jednak zaznaczyć, że bakteryjne zakażenie pochwy nie jest chorobą przenoszoną drogą płciową.
Jeśli wyczuwasz u siebie tzw. rybią woń, koniecznie zgłoś się do ginekologa. Niezbędne jest specjalistyczne leczenie, m.in. antybiotykami doustnymi i dopochwowymi. W Polsce problem zakażenia bakteryjnego pochwy wciąż jest mało znany, choć szacuje się, że może dotyczyć nawet 15 proc. kobiet. Jeśli podejrzewasz, że jesteś wśród nich, zadziałaj od razu. Nieleczone zakażenie bakteryjne może prowadzić do poważnych powikłań, w tym nawet do zwiększonego ryzyka wystąpienia poronienia.
Na podst. huffingtonpost.com (Agnieszka Majewska/gabi), kobieta.wp.pl