Milczała przez lata. W TVN-ie odczytano jej list
Z okazji 20-lecia "Dzień Dobry TVN" Beata Tyszkiewicz napisała wyjątkowy list, w którym podzieliła się swoimi emocjami i refleksjami. Legenda polskiego kina zwróciła się do twórców i widzów.
Karolina Wajda, córka Beaty Tyszkiewicz, była gościnią programu "Dzień dobry TVN", który obchodzi swoje 20-lecie. Podczas rozmowy kobieta przeczytała wiadomość od 87-letniej Beaty Tyszkiewicz. Aktorka, która nie mogła pojawić się osobiście na jubileuszu, skierowała do redakcji i widzów serdeczny list. "Moi drodzy, czyli Moi Kochani, bardzo się ucieszyłam, jak pomyślałam, że poprosiliście mnie, bym napisała kilka słów, bo do tej pory nikt nie pytał mnie, jakie miejsce w moim sercu zajmujecie" - zaczęła. Podkreśliła, że to, co wydarzało się w telewizji, nie miało aż takiego znaczenia w porównaniu z tym, co działo się w rozmowach i spotkaniach – "To, co było w telewizji, jest niczym w porównaniu z tym, czym mieliśmy zawsze okazję dzielić się i rozmawiać w programie (i po programie)".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pavlović: byłam wdzięczna Beacie Tyszkiewicz za nadanie mi pseudonimu "Czarna Mamba"
Życzenia na jubileusz były pełne humoru. Tyszkiewicz zastanawiała się, czy w dzisiejszych czasach można "dobrze wyjść za mąż". "Czego życzyć na 20-lecie? Może, żeby dobrze wyjść za mąż, ale czy można dobrze wyjść za mąż w tych czasach? Macie szczęście, że możecie zaprosić do programu, kogo chcecie, zawsze ktoś się zdarzy, kto was pokocha" - napisała. "Dużo kolorowych balonów, wesołe czapeczki, gwizdki, girlandy, konfetti. Ściskam was bardzo mocno i życzę dalszych 40, 60, 80, 100 lat. Podpisane: Beata Tyszkiewicz, caryca słowiańskiego kina" - dodała na koniec.
Decyzja o wycofaniu się z życia publicznego
Choć publiczność wciąż darzy ją ogromną sympatią, sama aktorka podjęła decyzję o wycofaniu się z życia medialnego 7 lat temu. Jej córka Karolina Wajda podkreśliła w programie "Dzień dobry TVN", że Tyszkiewicz nadal pozostaje aktywna w kręgu najbliższej rodziny i przyjaciół. - Podjęła decyzję o wycofaniu się z życia publicznego. Dla nas, najbliższych, dla wąskiego grona przyjaciół jest zawsze gotowa służyć dobrą radą, rozmową i swoim niepowtarzalnym dowcipem i poczuciem humoru - powiedziała w rozmowie z Dorotą Wellman i Marcinem Prokopem.