Moda7 sposobów na przedślubny stres

7 sposobów na przedślubny stres

7 sposobów na przedślubny stres

Wychodzisz za mąż? Z pewnością dopadnie Cię stres przedślubny. To pewne, jak fakt, że w dniu Twojego ślubu będzie piękna pogoda! Są jednak sposoby, aby zminimalizować weselne zdenerwowanie i przedślubne lęki oraz fobie, radzi amerykański portal dla nowożeńców knot.com.

Wychodzisz za mąż? Z pewnością dopadnie Cię stres przedślubny. To pewne, jak fakt, że w dniu Twojego ślubu będzie piękna pogoda! Są jednak sposoby, aby zminimalizować weselne zdenerwowanie i przedślubne lęki oraz fobie, radzi amerykański portal dla nowożeńców knot.com.

Na podst. Knot.com Zuzanna Menkes (alp/pho)

1 / 7

Planuj

Obraz
© Thinkstockphotos

Choć data ślubu i wesela wydaje Ci się bardzo odległa, zacznij planować ten dzień najwcześniej jak się da. Oczywiście nie oznacza to, że zaraz po zaręczynach powinnaś zacząć tworzyć plan usadzenia gości za stołem weselnym oraz wybierać krój czcionki na zaproszeniach. Pamiętaj jednak, że warto mieć wszystko na papierze: każdy spisany pomysł sprawi, że nie będziesz się czuła taka zagubiona, a ujęcie planów w tabelkę spowoduje, że odzyskasz panowanie nad sytuacją.

2 / 7

Podziel

Obraz
© Thinkstockphotos

Podziel się obowiązkami. Nie musisz samodzielnie organizować własnego ślubu i wesela. Jeśli zdecydowaliście się nie zatrudniać wedding plannera i wszystko robić we własnym zakresie, to niech ten zakres dotyczy jak największej liczby osób. Im więcej osób będzie pomagać, tym mniej będzie tylko doradzać! Oczywiście, ktoś musi nad organizatorami czuwać i tym ktoś prawdopodobnie będziesz Ty lub Twój przyszły małżonek. Jeśli żadne z Was nie ma zdolności kierowniczych, rozważcie opcję zatrudnienia organizatorki ślubnej: perspektywa zdjęcia z Waszych ramion sporej ilości stresu jest bezwartościowa.

3 / 7

Cel i pal

Obraz
© Thinkstockphotos

Jasno określ priorytety. Mężatki, które trud ślubnych przygotowań mają już za sobą, wspominają, że najbardziej stresowała je konieczność negocjacji kosztów. Fryzjerzy, wizażyści, catering, obsługa sali, kwiaciarnie – oni wszyscy chcą zarobić przy okazji Twojego ślubu, więc zawyżanie kosztów jest wpisane w ich usługi. Jedno magiczne zdanie: „Wolę trzymać się planu” oraz kategoryczne: „Nie chcę przekraczać budżetu”, sprawi, że poczujesz się silna.

4 / 7

Czynniki zewnętrzne

Obraz
© Thinkstockphotos

Co poza koniecznością negocjacji cen stresuje panny młode? Otaczające je towarzystwo. Wymieniają znajomych i koleżanki z pracy (oraz ich dobre rady), rodziców (wtrącających się do planowania), dzieci (które mają pojawić się na weselu), skłóconych członków rodziny (którzy przyjdą na wesele) i … siebie samych.

5 / 7

Tonuj i tłumacz

Obraz
© Thinkstockphotos

Portal knot.com radzi, jak uporać się z problemami pozornie nie do rozwiązania. Dobre rady koleżanek z pracy? „Dzięki, ale chcę trzymać się planu”. Zestresowani rodzice, chcący uczestniczyć w przygotowaniach – pomóc może duża narada rodzinna i zaangażowanie każdego z rodziców w jeden punkt planu i egzekwowanie wypełnienia zadania. Dzieci? Czy rzeczywiście muszą pojawić się na weselu? Jeśli tak – postaraj się o nianię na kilka godzin, która się nimi zajmie. Skłóceni członkowie rodziny? Pomoże krótka rozmowa i formułka: „Wiem, że przeżywacie ciężkie chwile, więc tym bardziej doceniam fakt, że chcecie być z nami w tym dniu”. Wy sami? Pamiętacie? Jesteście szczęśliwi i zakochani, dlatego bierzecie ślub!

6 / 7

Samo zdrowie

Obraz
© Thinkstockphotos

Każda poważna zmiana w życiu jest stresogenna. Amerykańscy naukowcy obliczyli, że ślub jest (obok śmierci bliskiej osoby) jednym z najbardziej stresujących wydarzeń w życiu. Redukuj więc wszystkie czynniki, które stres pomnażają. Spróbuj rzucić palenie, codzienną lampkę wina lub szklankę piwa zamień na zieloną herbatę (oksydanty są przyjacielem każdej panny młodej), wysypiaj się, nie zaniedbuj ćwiczeń na siłowni lub wieczornego joggingu. Staraj się zdrowo odżywiać i wybieraj towarzystwo osób, które Cię relaksują. To podstawowe zasady, ale działają.

7 / 7

Punkt w regulaminie

Obraz
© Thinkstockphotos

W kosztorysie ślubnych przygotowań musi znaleźć się punkt „odstresowanie”. Zdecyduj, co sprawia Ci największą frajdę – masaż, przejażdżka konno, dzień w SPA, godzina w tygodniu na basenie albo na strzelnicy. Miej swój katalizator stresu i nie zaniedbuj go. Nic nie jest ważniejsze od Waszego samopoczucia, jeśli ono będzie szwankować, będą szwankować przygotowania, a stres Was po prostu zje. Dobrze jest też katalizować emocje samemu – bez drugiej połówki. Zyskuje się dzięki temu dystans i przypomina się sobie główny powód całego zamieszania.

Na podst. Knot.com Zuzanna Menkes (alp/pho)

weselestres przedślubnystres

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (9)