8 maja - Światowy Dzień Świadomości Raka Jajnika
Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) rak jajnika, będąc trzecim najpowszechniejszym nowotworem ginekologicznym, diagnozowany jest co roku u ponad 230 tys. kobiet na świecie i u ponad 3,5 tys. Polek.
07.05.2014 | aktual.: 09.05.2014 13:11
Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) rak jajnika, będąc trzecim najpowszechniejszym nowotworem ginekologicznym, diagnozowany jest co roku u ponad 230 tys. kobiet na świecie i u ponad 3,5 tys. Polek.\r\n\r\nPoza konsekwencjami dla zdrowia fizycznego, rak jajnika dotyka także niezwykle delikatnych sfer życia kobiety – wywołuje poczucie utraty kobiecości, spadek samooceny, młodym kobietom uniemożliwia posiadanie biologicznych dzieci. Uznawany niemal za temat tabu, do niedawna nie funkcjonował w świadomości społecznej.\r\n\r\n8 maja br. z inicjatywy organizacji pacjentów po raz pierwszy w Polsce obchodzony jest Światowy Dzień Świadomości Raka Jajnika, którego celem jest podnoszenie poziomu wiedzy nt. nowotworu jajnika – jego objawów, przebiegu i dostępnych metod leczenia.\r\n\r\nNajbardziej zagrożone nowotworem jajnika są kobiety między 50. a 69. rokiem życia, jednak na chorobę mogą zachorować także kobiety młodsze. Mało charakterystyczne symptomy, które mogą świadczyć o rozwoju raka jajnika, czyli zaparcia, wzdęcia, uczucie pełności w nadbrzuszu, rosnący obwód brzucha łatwo zlekceważyć lub zrzucić na karb innych dolegliwości, np. ze strony układu pokarmowego.\r\n\r\nPozornie bezobjawowy przebieg nowotworu jajnika sprawia, że aż u 80 proc. chorych rozpoznanie następuje, gdy choroba jest już w zaawansowanym stadium. Nawet wówczas raka jajnika można leczyć, a świadomość istnienia innowacyjnych, finansowanych przez NFZ terapii, pomaga kobietom i ich bliskim w zmaganiu się z chorobą.\r\n\r\nDzięki badaniom naukowym nad mechanizmami angiogenezy, w patogenezie raka jajnika medycyna poczyniła w ostatnich dekadach postępy. Szansę dla wielu kobiet z zaawansowanym rakiem jajnika stanowią terapie biologiczne, w tym antyangiogenne. Terapia antyangiogenna w skojarzeniu z leczeniem systemowym (czyli standardową chemioterapią) istotnie wydłuża czas przeżycia chorych. Od marca tego roku, chore mają możliwość korzystania z nowoczesnego leczenia w ramach Programu Lekowego z rozszerzonym dostępem, dzięki pozytywnym i szerszym zmianom kryteriów kwalifikacji.\r\n\r\nWażne jest, iż hamując progresję choroby, leczenie to korzystnie wpływa na jakość życia chorych na raka jajnika – powiedziała prof. dr n. med. Beata Śpiewankiewicz, Kierownik Kliniki Ginekologii Onkologicznej Centrum Onkologii-Instytut im. M. Skłodowskiej-Curie w Warszawie.\r\n\r\nAngiogeneza to naturalny proces tworzenia naczyń krwionośnych, który ma miejsce w organizmie w trakcie powstawania i odnawiania się tkanek. Również nowotwór jajnika, by rosnąć i przetrwać, potrzebuje dopływu składników odżywczych. Zapewniają mu go naczynia, które organizm wytwarza właśnie w procesie angiogenezy.\r\n\r\nSprawcą ich powstawania jest czynnik wzrostu śródbłonka naczyń (VEGF). Poprzez zastosowanie odpowiedniego przeciwciała monoklonalnego, terapia biologiczna blokuje działanie czynnika VEGF i neutralizuje jego aktywność. Tym samym, terapia zatrzymuje powstawanie nowych naczyń. Spowalniając patologiczny rozwój naczyń krwionośnych odżywiających nowotwór, terapia biologiczna hamuje rozrost raka jajnika i wpływa na przedłużenie życia pacjentek w zaawansowanym stadium choroby.\r\n\r\nLeczenie chorych na zaawansowanego raka jajnika z zastosowaniem terapii biologicznej jest w Polsce refundowane w ramach programu lekowego.\r\n\r\nLeczenie tego nowotworu wspomaga pozytywne nastawienie do terapii oraz otwartość na wsparcie bliskich. Dzięki mądremu wsparciu chorej, zmniejszyć się może poziom stresu, wpływając na rokowania . Warto szukać informacji o tym, jak radzić sobie z własnymi emocjami, a będąc osobą bliską chorej – poszukiwać sposobów mądrego współtowarzyszenia i przede wszystkim – nauczyć się otwarcie rozmawiać o raku jajnika i jego konsekwencjach.\r\n\r\n– Z chorą należy rozmawiać spokojnie, z empatią. Trzeba dać jej czas na asymilowanie informacji, przeżywanie stresu, smutku, lęku. To naturalne reakcje na diagnozę. Warto też pamiętać, że dla kobiety nowotwór strefy intymnej może być tematem wrażliwym i trudnym, ponieważ dotyczy najistotniejszych kwestii, takich jak poczucie kobiecości – bycie w pełni kobietą czy macierzyństwo – powiedziała Elżbieta Pożarowska, psycholog i psychoterapeutka z Poradni Psychoonkologicznej, Centrum Onkologii-Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.\r\n\r\nPrzydatne wskazówki dla chorych oraz ich bliskich można znaleźć na stronie kampanii edukacyjnej: * Dla Niej Możemy Więcej**\r\n\r\n\r\n\r\n(mtr\/sr), kobieta.wp.pl\r\n\r\n\r\n**POLECAMY:*\r\n\r\n