Podjadanie szkodzi zdrowiu. Zaburza metabolizm, sprawia, że przyswajasz znacznie więcej kalorii, niż potrzebujesz. Efekt? Przybieranie na wadze. Trzeba z tym skończyć. Oto metody, które ci w tym pomogą.
Podjadanie szkodzi zdrowiu. Zaburza metabolizm, sprawia, że przyswajasz znacznie więcej kalorii, niż potrzebujesz. Efekt? Przybieranie na wadze. Trzeba z tym skończyć. Oto metody, które ci w tym pomogą.
Dlaczego to robimy? Odpowiedź na to pytanie daje badanie IRCenter "Co ci szkodzi?", przeprowadzone na grupie 1000 osób. Wykazało ono, że po niezdrowe przekąski sięga aż 74 proc. Polaków. Prawie połowa - 45 proc. ma z tego powodu wyrzuty sumienia.
Oto najczęściej wymieniane powody: bo mam ochotę (80 proc. odpowiedzi), z głodu (47 proc.), z braku czasu (42 proc.). Niepokojący może być fakt, że co czwarty Polak chowa się, aby zjeść niezdrową przekąskę. Wiemy, że to niezdrowy nawyk, bo aż 43 proc. respondentów wmawia sobie, że to już ostatni raz. Co więc zrobić, aby naprawdę tak było?
Jeśli podjadanie stało się twoim nawykiem, z dużym prawdopodobieństwem często sięgasz po jedzenie nie wtedy, kiedy naprawdę jesteś głodny. Mylisz głód fizyczny z emocjonalnym.
- Zanim sięgniesz po przekąskę, zastanów się, jakie uczucia ci towarzyszą - radzi dietetyczka Jaclyn London cytowana przez portal Good Housekeeping. Możliwe, że jesteś znudzony, zestresowany, zmęczony albo zdenerwowany. Wszystkie te emocje mogą zmusić cię do sięgnięcia po jedzenie.
Tekst: (EPN)/(kg), WP Kobieta
Zawsze miej przy sobie zdrową przekąskę
Podjadanie to jeszcze nie grzech, pod warunkiem, że traktujesz to jako jeden z kilku posiłków, które powinieneś zjeść w ciągu dnia. Gorzej, jeśli jesz, co wpadnie ci w ręce, ale nie traktujesz tego jak posiłków. Wtedy do twojego organizmu trafia mnóstwo dodatkowych kalorii.
Żeby uchronić się przed głodem i rzuceniem się na jedzenie, postaraj się zawsze mieć pod ręką zdrową przekąskę. Dobrym pomysłem jest wrzucenie do torby paczuszki z orzechami czy suszonymi owocami. Do pracy zabieraj zdrowe sałatki i przygotowane w domu kanapki z pieczywa pełnoziarnistego.
Nie myl głodu z pragnieniem
Niektórzy dietetycy zauważają, że często mylimy głód z pragnieniem. Wydaje nam się, że mamy ochotę coś zjeść, tymczasem tak naprawdę potrzebujemy wody.
Po czym to poznać? Na przykład po tym, że stoisz przed lodówką i czujesz, że coś byś przekąsił, ale nie wiesz co.
To może być sygnał, że chce ci się pić. Zawsze, gdy nachodzi cię ochota na przekąskę, w pierwszej kolejności napij się - wody, herbaty, soku. Wypicie małymi łykami szklanki napoju powinno zniechęcić cię do sięgnięcia po przekąskę.
Zapisuj swoje posiłki
Prowadzenie dziennika diety może ci pomóc. Chodzi o to, by skrupulatnie odnotowywać, co zjadłeś w ciągu dnia i w jakich ilościach. Warunek jest jeden: by to miało sens, musisz zapisywać wszystko, łącznie z tym, co wydaje ci się nieistotne - cukierkami, słodkimi napojami czy kilkoma chipsami, którymi cię poczęstowano.
Dzięki takiemu dziennikowi będziesz mógł odzyskać kontrolę nad swoimi posiłkami. Zmusi cię to również do większej samodyscypliny.
Znajdź zdrową alternatywę
Dietetyczka Jaclyn London radzi, aby w pierwszej kolejności ustalić, do czego masz największą słabość (słodzone napoje, słone przekąski, słodycze, fast food, itp.). Gdy to zrobisz, wypisz na kartce listę zdrowych odpowiedników swoich słabostek.
Przykładowo: zamiast słodyczy, możesz jeść domowe batoniki z nasion i płatków, orzechy, owoce (świeże i suszone).
Zamiast słodkich napojów pij zdrowe koktajle, świeżo wyciskane soki owocowo-warzywne, ziołowe herbaty, itp. Chodzi o to, by można było zerknąć na taką listę w dowolnym momencie i zdecydować się na zdrowszą wersję produktów, które najczęściej podjadasz.
Pozbądź się pokus
"Wszyscy jesteśmy narażeni na liczne pokusy, które zupełnie niespodziewanie mogą nas popchnąć w otchłań nałogu. Nie uświadamiamy sobie nawet, z jaką częstotliwością osoba ze skłonnościami do niekontrolowanego objadania się bywa narażona na kontakt ze środkiem uzależniającym, jakim w jej przypadku jest jedzenie" - pisze dr Marek Bardadyn w książce "Nałóg jedzenia" (wyd. Rebis, 2011 rok).
Dlatego przede wszystkim nie trzymaj w domu nadmiernych ilości jedzenia, zwłaszcza przekąsek. I nigdy nie chodź na zakupy głodny.
Nie traktuj siebie surowo
Każdy od czasu do czasu sięga po coś niezdrowego. - Czasem po prostu tego potrzebujemy - przyznaje dietetyczka Jaclyn London. Nie powinieneś być dla siebie zbyt surowy tylko dlatego, że skusiłeś się na kawałek czekolady między posiłkami - oczywiście pod warunkiem, że zdarza się to okazjonalnie.
Taki jednorazowy wyskok nie musi oznaczać, że masz słabą wolę, a z diety nici.
- Nie katuj się, to tylko jedzenie - mówi Jaclyn London. I to tylko jeden słabszy dzień, który o niczym nie świadczy. Nie pozwól tylko, by takie wpadki zdarzały się zbyt często, a wszystko będzie w porządku.
Trzymaj nerwy na wodzy
To naprawdę niezbędne, jeśli chcesz być zdrowy. Sęk w tym, że wiele osób podjada, bo nie radzi sobie z napięciem. Zagraniczni naukowcy potwierdzili, że stres w istotny sposób powoduje zachowania kompulsywne.
Z raportu "Stress and Snacking: A Study of the European Office", opublikowanego przez markę Herbalife wynika, że do podjadania między posiłkami przyznaje się aż 40 proc. Europejczyków - w dużej mierze odpowiada za to stres. Jeśli więc chcesz skończyć z podjadaniem, musisz ustalić źródło swojego napięcia i je wyeliminować.