Agnieszka Woźniak-Starak przerwała milczenie. Gaja Kuroń odpowiedziała dziennikarce
Agnieszka Woźniak-Starak przerwała milczenie po śmierci swojego męża, Piotra Woźniaka-Staraka, publikując w mediach społecznościowych wzruszający wpis. Dziennikarce odpowiedziała Gaja Kuroń, która kilka lat temu także straciła bliską osobę.
13.09.2019 | aktual.: 14.09.2019 08:11
Agnieszka Woźniak-Starak przerwała milczenie
Agnieszka Woźniak-Starak przerwała milczenie po raz pierwszy od śmierci swojego męża. Dziennikarka opublikowała długi i wzruszający wpis, na który odpowiedziała bardzo wiele osób. Gwiazdy wyraziły słowa wsparcia w tym trudnym czasie.
Jedną z osób, która skomentowałe wpis Agnieszki Woźniak-Starak, jest Gaja Kuroń, która 11 lat temu straciła swojego ojca, Macieja Kuronia. Zmarł on nagle 28 grudnia 2008 roku w swoim domu w Izabelinie koło Warszawy. Jako przyczynę śmieci podano ciężką niewydolność krążenia.
"Pięknie napisane, najważniejsze, żebyś odpoczęła" - napisała Gaja Kuroń pod wpisem Agnieszki Woźniak-Starak. "Najważniejsze, żebyś odpoczęła. Trzymaj się!" - dodała.
Agnieszka Woźniak-Starak zabrała głos po tragedii nad jeziorem Kisajno
Wpis, który Agnieszka Woźniak-Starak opublikowała, został polubiony już ponad 70 tysięcy razy, a liczba komentarzy przekracza 10 tysięcy.
"Piotrka nie ma, ale zostawił mi mnóstwo miłości i najlepszych ludzi na świecie" - pisze Agnieszka Woźniak-Starak. "Rodzinę, przyjaciół, którzy nawet przez chwilę nie dają mi poczuć, że jestem sama. Wasza troska, ten wspólny czas, niekończące się rozmowy, często do rana, są dla mnie bezcenne. Krzyś, powiedziałeś, że Piotrek nieprzypadkowo wybrał nas, on wiedział, że razem damy radę. Masz rację. Słyszę jak mówi 'Szlumi, ogarniesz to' i wierzę, że się uda, bo dzięki Wam nadal stoję".
Tragiczna śmierć Piotra Woźniaka-Staraka
Piotr Woźniak-Starak zaginął w nocy z 17 na 18 sierpnia. Około godz. 4 nad ranem policja dostała zgłoszenie dotyczące motorówki, która miała zakłócać ciszę nocną nad jeziorem Kisajno. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli pustą łódź i 27-latkę, która płynęła nią z Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Przyznała, że oboje mieli wpaść do wody podczas manewru skrętu, ale tylko jej udało się dopłynąć do brzegu. Od tamtej pory policja, z pomocą innych służb, szukała Piotra Woźniaka-Staraka.
Pierwsze informacje o jego śmierci opublikował na Twitterze wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Piotr Woźniak-Starak był pasierbem Jerzego Staraka - miliardera i jednego z najbogatszych Polaków. Pracował jako producent filmowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl