Blisko ludziAmerykanie zachęcają do charytatywnej masturbacji. Wszystko w celach edukacyjnych!

Amerykanie zachęcają do charytatywnej masturbacji. Wszystko w celach edukacyjnych!

Większość ludzi to robi, jednak tylko garstka uznaje to za zdrowy objaw i chęć zaspokajania własnych potrzeb. Dlatego maj ogłoszony został Miesiącem Masturbacji, a firma TENGA postanowiła wesprzeć edukację młodzieży w tej właśnie kwestii. Jedyne co trzeba zrobić, żeby wesprzeć ich akcję, to podpisanie odpowiedniej petycji.

Amerykanie zachęcają do charytatywnej masturbacji. Wszystko w celach edukacyjnych!
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Paulina Brzozowska

06.05.2017 | aktual.: 06.05.2017 16:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maj ogłoszony został Miesiącem Masturbacji. Z pomysłem wyszli Amerykanie, którzy chcą zwrócić uwagę na to, że seks solo to wciąż temat tabu, o którym niewiele się mówi. A przecież to zupełnie normalna, ludzka rzecz. Dlatego też tegoroczna ”edycja” ma na celu nie piętnowanie, a edukowanie młodych ludzi w tym właśnie temacie. Z pomocą przychodzi firma TENGA, która postanowiła wesprzeć edukację seksualną.

Obraz
© 123RF.COM

TENGA to jedna z czołowych firm produkujących gadżety erotyczne. W maju postanowiła płacić dolara, za każdą deklarację masturbacji. Wszystko to w szczytnym celu. Dochód z akcji przeznaczony zostaje bowiem na SIECUS, czyli Sexuality Information and Education Council of the United States, organizację pozarządową zajmującą się edukacją i informacją seksualną młodzieży.

Wszystko co trzeba zrobić, żeby wspomóc akcję, to podpisanie petycji, w której deklaruje się dokonanie aktu masturbacji w maju. Ma to bardziej upowszechnić kwestie związane z poznawaniem swojego ciała i jego potrzeb.

Do onanizmu przyznaje się aż 95 proc. mężczyzn i 89 proc. kobiet. Po ślubie ta liczba spada bardzo nieznacznie, bowiem do masturbacji przyznaje się aż 70 proc. małżonków. Niestety tylko 13 proc. uznaje to za coś normalnego.

W XXI wieku moglibyśmy spodziewać się nieco bardziej liberalnego podejścia, jednak na takowe musimy chyba trochę poczekać.

Komentarze (147)