Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Wolontariuszki, sanitariuszki, animatorki pokojowych protestów - kobiety odegrały szczególną rolę na Majdanie. Jedną z nich jest Tina Peresuńko, 32-letnia mieszkanka Kijowa. Wraz z koleżanką zorganizowała akcję "Anioły z Ukrainą". W najbardziej gorącym okresie pomagała w szpitalu, do którego trafiali ranni aktywiści.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

/ 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Facebook Tina Peresunko

Wolontariuszki, sanitariuszki, animatorki pokojowych protestów - kobiety odegrały szczególną rolę na Majdanie. Jedną z nich jest Tina Peresuńko, 32-letnia mieszkanka Kijowa. Wraz z koleżanką zorganizowała akcję "Anioły z Ukrainą". W najbardziej gorącym okresie pomagała w szpitalu, do którego trafiali ranni aktywiści.

Rok temu Tina mieszkała w Warszawie. Została przyjęta na studia podyplomowe z dziedziny dyplomacji kulturalnej, zorganizowane przez Collegium Civitas i Instytut Adama Mickiewicza. Zjazdy odbywały się na Litiwe, brali w nich udział studenci z Litwy, Ukrainy i Białorusi. Tina pisała pracę o tym, jak prowadzić programy kulturalne w jej kraju - na Ukrainie. Wcześniej uczyła się też na Uniwersytecie Warszawskim i studiowała marketing w Kijowie.

Na zdjeciu Tina Peresuńko na Majdanie

Małgorzata Brzezińska (mb/mtr), kobieta.wp.pl )

/ 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

Chciała zostać w Polsce i robić doktorat. Nie zdała jednak jednego egzaminu. Wróciła do Kijowa, a tam wkrótce wybuchła rewolucja. Dziś uważa, że dobrze się stało, że nie mogła zostać w Warszawie. Nie chciałaby być tak daleko od domu w czasie przełomowych wydarzeń. "Rzuciłabym wszystko i przyjechała na Majdan" - deklaruje Tina.

/ 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

Na Majdanie była od początku. Wszystko zaczęło się 21 listopada zeszłego roku, a ona już od następnego dnia znalazła się wśród protestujących. Od razu zaczęła działać. Wraz z przyjaciółką wymyśliły akcję "Anioły z Ukrainą". Jej przyjaciółka ma na imię Liubov, w języku ukraińskim to słowo oznacza miłość. Dlatego postanowiły szerzyć to uczucie na Majdanie. "Anioły to istoty, które niosą miłość, życie i światło, tam gdzie panuje ciemność" - tłumaczy Tina.

/ 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

Dwie młode Ukrainki zostały listonoszkami miłości, a wkrótce dołączyły do nich dziesiątki wolontariuszy. 31 grudnia przeprowadziły pierwszą większą akcję. Wtedy jeszcze nie było zabójstw na Majdanie, a ludzie byli pełni nadziei. Anioły przekazywały anonimowe wiadomości i listy wśród ludzi zgromadzonych na Majdanie.

/ 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

W Boże Narodzenie zapoczątkowały kolejną akcję (na Ukrainie odbywa się 7 stycznia). Wówczas toczyło się wiele dyskusji, jak ma wyglądać kraj. Tina i Liubov zaangażowały się w "Narodzenie Nowej Ukrainy". Znów wsparły je dziesiątki osób - dorośli, młodzież i dzieci. Dziewczyny przygotowały setki żółtych i niebieskich balonów. Uczestnicy pisali na nich hasła, jak ma wyglądać ich wymarzona Ukraina. "Ludzie pragnęli wówczas pokoju, porozumienia wśród społeczeństwa, aktywnego uczestnictwa w Europie, a przede wszystkim wolności" - wspomina Tina. Z balonów utworzyli wielkie serca i puścili je w niebo.

Na zdjęciu - jedna z aktywistek na Majdanie * Obrzezanie kobiet wciąż praktykowane w Wielkiej Brytanii*

/ 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

Po zabójstwie Serhija Nigojana, ukraińskiego patrioty ormiańskiego pochodzenia, Tina poczuła impuls, by działać jeszcze mocniej, walczyć z obojętnością. Była wtedy w Śmile, mieście w centralnej Ukrainie, skąd pochodzi jej ojciec. "Wtedy trudno było tam rozmawiać z ludźmi. Byli raczej obojętni, nie zajmowali żadnej strony" - wspomina. Wydrukowała zdjęcia zabitego aktywisty oraz innego, którego katował Berkut (nagi mężczyzna z pamiętnego filmu). Wchodziła do każdego autobusu i rozmawiała z ludźmi, namawiała, żeby zaczęli działać.

/ 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

Gdy na Majdanie zaczęło robić się niebezpiecznie, Tina i Liubov zaczęły akcję "Modlitwa" - jak zwykle działały w sposób pokojowy. " Naszą zbroją były skrzydła" - wyjaśnia aktywistka. Podchodziły blisko do wojsk Berkutu otaczających Majdan. Chciały pokazać, że zależy im na dialogu i wierzą, że ludzie z Berkutu to także część ich narodu, która została wykorzystana przez władze.

/ 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

W najgorszym okresie, gdy zaczęli ginąć ludzie i setki osób zostało rannych, każdy na Majdanie angażował się, by wspólnie przetrwać niebezpieczny czas. Tina została wolontariuszką w centrum informacji medycznej. Zajmowała się logistyką. Sprawdzała, do których szpitali trafiali ranni. Gdzie są jeszcze wolne miejsca, gdzie potrzeba leków.

/ 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

Trafiła też jako wolontariuszka do szpitala poza centrum Kijowa. Organizowała leki. "Ludzie przychodzili i oferowali pomoc. Dawali pieniądze, lekarstwa. Wkrótce mieliśmy tego więcej, niż było potrzeba" - Tina z uśmiechem wspomina czas, gdy wśród mieszkańców jej miasta panowała atmosfera jedności.

10 / 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

W czwartek, 20 lutego, na Majdanie zginęło wiele osób. W nocy Tina poszła do cerkwi i modliła się o cud. Protestanci palili ogień, w ten sposób tworzyli barierę, by powstrzymać atak Berkutu. Ludzie szukali wszystkiego, co można spalić. Chcieli za wszelką cenę utrzymać ogień. Wszędzie było pełno dymu. "Gdybym siedziała w domu i oglądała to wszystko w Internecie, na pewno bardzo bym się bała. Ale na Majdanie nie czułam strachu. Byłam zajęta, cały czas było coś do zrobienia. Wierzyliśmy w niemożliwe." - wyznaje aktywistka.

Na zdjęciu sanitariuszka na Majdanie.

11 / 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

"Rozkręciliśmy potencjał kreatywny naszego narodu, bo nastawieni byliśmy na protest pokojowy, więc musieliśmy szukać różnych metod działań". - mówi Tina Peresuńko.

12 / 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

Zdaniem Tiny bez kobiet nie byłoby tej rewolucji. One pracowały jako sanitariuszki, wolontariuszki, kucharki, dziennikarki. Prowadziły rejestry, centra informacyjne. Kobiety mogły uczestniczyć w kursach samoobrony. Wiele z nich było pośrednikami między aktywistami a Berkutem, starały się nie dopuścić do konfliktu zbrojnego.

13 / 13Anioły na Majdanie - kobiety w czasie rewolucji

Obraz
© Materiały prasowe

"Te trzy miesiące były jak trzy lata życia" - podsumowuje swój udział w rewolucji Tina.

Małgorzata Brzezińska (mb/mtr), kobieta.wp.pl )

Zobacz

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów