GwiazdyAnna Świątczak z Ich Troje o nawróceniu: Bóg wyciągnął mnie z otchłani

Anna Świątczak z Ich Troje o nawróceniu: Bóg wyciągnął mnie z otchłani

Anna Świątczak i Michał Wiśniewski podczas jednego z koncertów (East News)
Anna Świątczak i Michał Wiśniewski podczas jednego z koncertów (East News)
LUKASZ KALINOWSKI
28.03.2022 15:07, aktualizacja: 28.03.2022 20:45

W życiu Anny Świątczak zaszło ostatnio wiele zmian. Nie dość, że w trakcie pandemii wokalistka powróciła do zespołu Ich Troje, to jeszcze doświadczyła nawrócenia. - Mój Bóg, który wyciągnął mnie z otchłani i uwolnił ode mnie samej, dał mi też nową perspektywę - mówi.

- Wciąż żartuję, że musiało minąć 45 lat, żeby wreszcie pożyć. To naturalnie nie oznacza, że nie żyłam do tej pory, ale dziś jest jakoś inaczej. Ciśnienie związane z odwiecznym ściganiem się z samą sobą odchodzi - w rozmowie z Onetem mówi 45-letnia Anna Świątczak, która po latach przerwy powróciła do zespołu Ich Troje.

Zmiany w życiu Anny Świątczak

Wokalistka nie ukrywa, że muzyczny powrót daje jej mnóstwo frajdy, a wspólne koncertowanie z byłym mężem Michałem Wiśniewskim tylko umocniło ich, niegdyś skomplikowaną, relację.

Świątczak nie ukrywa, że w jej życiu nadeszła także inna "rewolucja". Piosenkarka na przestrzeni ostatnich lat stała się osobą religijną.

- Mój Bóg, który wyciągnął mnie z otchłani i uwolnił ode mnie samej, dał mi też nową perspektywę. Nie zmienił rzeczywistości wokół mnie, ale mnie samą i patrzenie na to, co się wokół dzieje. (...) To nie jest dla mnie jakaś religijna praktyka, tylko świadomość za Kim idę i komu wierzę bardziej. Świat nie zmierza do tego, żeby stać się krainą mlekiem i miodem płynącą. To miejsce, które ma nam pomóc na nowo odnaleźć Tego, który nas stworzył i wrócić do domu, do Niego. Wtedy to ma sens -  tłumaczy 45-latka w tym samym wywiadzie.

Anna Świątczak o nawróceniu


Wokalistka Ich Troje wyjawia także, że doświadczyła nawrócenia, które pociągnęło za sobą cały szereg zmian w jej dotychczasowym życiu. - Nawracając się, wyszłam z założenia, że muszę zbudować swoje przekonania. Jestem człowiekiem, który pójdzie w prawo, gdy wszyscy idą w lewo. Dlatego potrzebowałam dowiedzieć się, komu chcę zaufać w swoim życiu. Zachęcam, aby to odkrywać. Za tymi odkryciami idą realne zachowania, realne emocje. Zawsze myślałam, że chrześcijanie to są słabeusze, dziś wiem, że to ludzie z charakterem - podsumowuje Świątczak w rozmowie z Katarzyną Albrycht.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupaw

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (18)
Zobacz także