Artyści wspierają słuszną akcję. Walczą z decyzją urzędników
23.11.2016 13:39, aktual.: 28.11.2016 12:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wspólny cel i działanie w słusznej wierze połączyły Zbigniewa Wodeckiego i Grzegorza Turnaua. Mężczyźni wraz z Robertem Biedroniem i innymi znanymi osobistościami wyrazili na Facebooku swoje stanowcze NIE i sprzeciwili się decyzji urzędników, którzy chcą zamknąć XXI Liceum Ogólnokształcące w Krakowie. Kadra nauczycielska i uczniowie wierzą, że zaangażowanie artystów wpłynie na decyzję władz.
Krakowscy urzędnicy podjęli kontrowersyjną decyzję. Postanowili zamknąć XXI Liceum Ogólnokształcące mieszczące się przy ulicy Tysiąclecia. To placówka artystyczno-teatralna, która kształci ponad 70 uczniów i daje pracę 18 nauczycielom. Urzędnicy obliczyli, że zamknięcie szkoły pozwoli miastu zaoszczędzić 90 tysięcy rocznie, które płaci za wynajem budynku do spółdzielni "Mistrzejowice".
Uczniowie nie godzą się z decyzją urzędników i postanowili zawalczyć o placówkę. Wymyślili akcję na Facebooku, która spotkała się z dużym odzewem i zainteresowaniem. Do kampanii zaprosili autorytety polskiego artyzmu związane z Krakowem. Artyści chętnie zaangażowali się w słuszną akcję, umieszczając na Facebooku zdjęcia, na których pozują z kartką z napisem: "Nie dla zamknięcia XXI LO artystyczno-teatralnego".
- Cały czas ta akcja trwa, gwiazdy dalej chętnie biorą w niej udział. Mamy nadzieję, dużą nadzieję, że zaangażowanie gwiazd przyniesie efekt i urzędnicy wycofają się ze swojej decyzji – powiedziała Małgorzata Janigacz, opiekunka samorządu uczniowskiego.