Barbara Kurdej-Szatan znów zabiera głos. Pisze o społeczności LGBTQ+ oraz migrantach
Aktorka Barbara Kurdej-Szatan jest niewątpliwie w trudnej sytuacji. A to za sprawą swojej emocjonalnej wypowiedzi na Instagramie na temat funkcjonariuszy Straży Granicznej. Po kilku dniach ciszy znów postanowiła zabrać publicznie głos. Opublikowała nowe grafiki.
Wpis Barbary Kurdej-Szatan o strażnikach odbił się szerokim echem w sieci, a celebrytka odczuwa jego konsekwencje do dziś. Straciła m.in. pracę w TVP, a prokuratura wszczęła wobec niej dochodzenie w sprawie znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej wykonujących czynności służbowe na granicy polsko-białoruskiej.
Po kilku dniach ciszy Barbara Kurdej-Szatan postanowiła znów publicznie przemówić. Opublikowała fragment prozy na temat przeżyć Marii Konopnickiej. Poetka obserwowała migrację Polaków z Ameryki Południowej i opisała ją w listach. Tułaczkę krajanów Barbara Kurdej-Szatan porównuje do obecnej sytuacji uchodźców pod granicą z Białorusią. "Nikt ich pod dach przyjąć nie chciał. 21 dni szli o głodzie po lasach, kradnąc jarzyny, a nocując w błocie, po rowach, bo były deszcze" – brzmi fragment przytoczonego listu.
Aktorka odniosła się też do prywatnego życia poetki. Maria Konopnicka była bowiem związana emocjonalnie z kobietą, Marią Dulębianką, malarką i pisarką. Aktorka chciała zapewne zwrócić uwagę na fakt, że Konopnicka należałaby dziś do osób wspierających społeczność LGBTQ+.
Afera
Barbara Kurdej-Szatan w krytyczny, emocjonalny i wulgarny sposób opisała działania strażników na granicy. "Co tam się dzieje! To jest k*rwa "straż graniczna"? "Straż"? To są maszyny bez serca, bez mózgu, bez niczego! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy! K*rwa! Jak tak można! Boli mnie serce, boli mnie cała klatka piersiowa, trzęsę się i ryczę! Mordercy! Chcecie takiego rządu wciąż?" – grzmiała celebrytka. Jak tłumaczyła, jej postawa wynikała ze współczucia dla uchodźców i agresywnych działań strażników wobec niewinnych ludzi.
Mimo przeprosin jej wypowiedzią zajmuje się prokuratura, która 8 listopada 2021 r. wszczęła dochodzenie w sprawie znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej wykonujących czynności służbowe na granicy polsko-białoruskiej.
Prezes zarządu TVP Jacek Kurski z kolei podał na Twitterze, że aktorka nie będzie już występowała premierowo w Telewizji Polskiej. Również sieć Play wydała oświadczenie w sprawie wpisu artystki. Co prawda nie napisali, że straci kontrakt, ale odcięli się od jej osobistych ocen.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!