GwiazdyBartłomiej Topa żartuje z siebie: "Moja nowa partnerka mówi do mnie Zenek"

Bartłomiej Topa żartuje z siebie: "Moja nowa partnerka mówi do mnie Zenek"

Bartłomiej Topa nieczęsto wypowiada się na temat swojego życia prywatnego. Tym razem zrobił wyjątek i opowiedział o swojej nowej partnerce. Fani aktora nie powinni jednak brać jego słów do serca. A przynajmniej nie dosłownie.

Bartłomiej Topa żartuje z siebie: "Moja nowa partnerka mówi do mnie Zenek"
Źródło zdjęć: © ONS.pl

Bartłomiej Topa żartuje z roli Zenka Pereszczako

Bartłomiej Topa zasłynął rolą Zenka w serialu "Złotopolscy". Dziś już nie przypomina odgrywanej przez siebie postaci – pokazał, że jest znakomitym aktorem dramatycznym, a przy okazji ma do siebie ogromny dystans. Siebie i łatki "Zenka", która przylgnęła do niego blisko dwie dekady temu.

– Budzę się codziennie jako Zenek. Moja nowa partnerka mówi do mnie: "Zenek, rzuć grzywą". I ja rzucam tą grzywą w łóżku, przy śniadaniu, do obiadu, do kolacji... Na poczcie też mnie proszą, żebym rzucił grzywą, i to robię – przyznał żartobliwie w rozmowie z reporterem "Faktu".

Zapytany, czy nie wstydzi się roli, z którą prawdopodobnie już zawsze będzie się kojarzył, z pełną powagą stwierdził, że "urodził się Zenkiem".

– Nie wstydzę się tej postaci, ona wrosła w moją osobowość – dodał.

Raczej nikt się nie nabierze, że partnerka Topy zwraca się do niego per Zenek nawet w sytuacjach intymnych. Aktor, który chroni swoją prywatność, z pewnością nie zdecydowałby się na poruszanie takich kwestii publicznie. Lepiej traktować jego słowa z przymrużeniem oka i docenić poczucie humoru.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (9)