Beata Ścibakówna pozuje w teatrze z młodszą koleżanką. Fani zachwycają się ich słowiańską urodą
Beata Ścibakówna jest aktywna na Instagramie, gdzie chętnie pokazuje fragmenty ze swojego życia. Teraz opublikowała zdjęcia z młodszą koleżanką, z którą gra w nowym spektaklu w Teatrze Narodowym.
16.09.2021 15:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jedna z najpiękniejszych aktorek w Polsce
Beata Ścibakówna ma obecnie 53 lata i niezmiennie zachwyca urodą. Doskonale wie, jak podkreślić swoje atuty za pomocą ubrań i makijażu. Zdjęciami stylizacji chwali się chętnie na Instagramie, gdzie obserwuje ją prawie 35 tysięcy osób. Aktorka dzieli się tam migawkami z życia prywatnego, a na jej zdjęciach często pojawiają się także inne sławy, takie jak: Urszula Dudziak, Rafał Królikowski, Agnieszka Dygant czy Danuta Stenka. Teraz zapozowała jednak z młodszą koleżanką, która jest dopiero na początku swojej kariery aktorskiej.
W najnowszym poście na Instagramie Beata Ścibakówna pokazała się z Michaliną Łabacz. Panie wspólnie występują na deskach Teatru Narodowego w spektaklu "Madame de Sade". Młodsza aktorka promuje obecnie również film "Wesele" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego, gdzie gra główną rolę.
Na zdjęciu Ścibakówny aktorki pozują w kontrastujących stylizacjach. Pani Beata wybrała elegancką, czarną suknię, natomiast pani Michalina postawiła na monochromatyczny kremowy look z plisowaną spódnicą.
Zobacz: Wnuczka Grażyny Szapołowskiej odtwarza jej zdjęcia z przeszłości. Filmik jest hitem na TikToku
Córka Ścibakównej zareagowała
"Grzywki narodowe w spektaklu Madame de Sade. Zapraszamy" – napisała pod postem Ścibakówna. Zdjęcie spotkało się z entuzjazmem fanów. "Bardzo ładnie Pani i Pani Michalinie w grzywce. Macie słowiańskie urody jak to każde blondynki" – napisała jedna z internautek. Jednak to komentarz Heleny Englert, 21-letniej córki Beaty Ścibakówny i Jana Englerta, przykuł całą uwagę. "Jestem adoptowana" – skomentowała żartobliwie, odnoszą się do tego, że Ścibakówna i Łabacz są do siebie bardzo podobne.
Beata Ścibakówna w 1992 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Jeszcze będąc studentką, w 1992 roku zadebiutowała w roli Zosi w spektaklu "Pan Tadeusz" w reżyserii Jana Englerta, za którego wyszła pięć lat później. W 1997 roku związała się na stałe z Teatrem Narodowym. Zagrała również w wielu filmach i serialach.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.