Beata Tadla o związku z Jarosławem Kretem. To może go zaboleć

Rozstanie Beaty Tadli i Jarosława Kreta było jednym z najgłośniejszych rozstań show-biznesu. Prezenter porzucił dziennikarkę na łamach prasy, by zaraz potem walczyć z nią o Kryształową Kulę w "Tańcu z Gwiazdami". Tadla wygrała konkurs, w nowym wywiadzie wbija szpilkę Kretowi.

Beata Tadla szczerze o swoim stanie
Źródło zdjęć: © WP.PL
Karolina Błaszkiewicz

– Podejrzewam, że gdyby nie taniec, to bym siedziała pod kocem i płakała – mówi w rozmowie z "Shape" Beata Tadla. Dziennikarka Nowej TV postanowiła opowiedzieć, jak się czuła po rozstaniu z Jarosławem Kretem. Przyznaje, że jeszcze przed programem miała "momenty izolacji i rozpaczy", aż coś w końcu pękło.

Tadla wyznaje, że zastanawiała się nad rezygnacją z udziału w "TzG". W wywiadzie tłumaczy, dlaczego. – Nie chciałam, żeby się nade mną litowano, żeby ktoś myślał, że grając na emocjach, próbuję wygrać program – stwierdza. I dodaje, że to syn namówił ją, by została. – Był dla mnie bardzo wyrozumiały – podkreśla.

Nieoceniona była również pomoc Jana Klimenta, tanecznego partnera Beaty Tadli. – Brałam się w garść i szłam na kolejny trening, chociaż to bywało bardzo trudne i często się Jankowi Klimentowi na tych treningach wypłakiwałam – opowiada. Dzięki współpracy dziennikarka nabrała pewności siebie i odzyskała radość życia.

W wywiadzie Tadla przyznaje, że ma wielu adoratorów. – Ostatnio bardziej się ośmielili. Piszą, zapraszają, niektórzy są w tym bardziej konsekwentni, ale jednak nie na tyle, żeby im się udało, bo jeszcze z nikim się na kawę nie umówiłam – mówi. Nie czuje się jeszcze gotowa na nową relację.

Mimo że wciąż przeżywa związek z Jarosławem Kretem, to zaznacza, że niczego nie żałuje. – Nie zawsze mamy wpływ na to, co nas spotyka, ale zawsze to my decydujemy, jak z tego wyjść – uważa Tadla. Mówi, że wyciągnęła wnioski na przyszłość. Jakie? – Kiedy pojawiają się sygnały ostrzegawcze, nie warto się oszukiwać, że to czyjeś oryginalne cechy. Mam nadzieję, że ta wiedza uchroni mnie przed zaślepieniem. Pewnie będę ostrożniejsza, ale zmieniać się nie zamierzam. Rozwijać - tak – kończy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Miałam 11 lat, on 22". Z pomocą przyszła babcia Anny Muchy
"Miałam 11 lat, on 22". Z pomocą przyszła babcia Anny Muchy
Zagrała w nowym filmie Smarzowskiego. Turkot mówi o cenie, jaką zapłaciła
Zagrała w nowym filmie Smarzowskiego. Turkot mówi o cenie, jaką zapłaciła
Pies kopie koc przed snem? Taki jest powód
Pies kopie koc przed snem? Taki jest powód
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Ginekolodzy przed nimi ostrzegają. Są "autostradą" dla bakterii
Ginekolodzy przed nimi ostrzegają. Są "autostradą" dla bakterii
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd