Bezpieczne pH
Jeszcze dziś nie trudno spotkać się z przekonaniem, że tradycyjne mydło w kostce jest najlepszym sposobem na oczyszczanie skóry. Korzystając z wiedzy kosmetologów warto jednak pamiętać, że nasza skóra ma specyficzny, kwasowy odczyn który pozwala jej na komfort i ochronę.
13.02.2009 | aktual.: 13.02.2009 14:55
Jeszcze dziś nie trudno spotkać się z przekonaniem, że tradycyjne mydło w kostce jest najlepszym sposobem na oczyszczanie skóry. Korzystając z wiedzy kosmetologów warto jednak pamiętać, że nasza skóra ma specyficzny, kwasowy odczyn który pozwala jej na komfort i ochronę.
PH skóry wskazuje stopień kwasowości alkaiczności. Zewnętrzna warstwa skóry pokryta jest przez hydro-lipidyczny filtr, który decyduje o równowadze pH skóry (pomiędzy 4.2 i 6.4, przeważnie 5.5). Powierzchnia skóry w naturalny sposób zachowuje niską kwasowość, dzieki czemu hamuje rozwój mikrobów. Zwykłe mydło jest alkaiczne i uszkadza warstwę hydro-lipidową. Do zachowania zdrowej skóry preferuje się kosmetyki z naturalnym pH.
Wszystkie prowadzone badania potwierdzają kwasowość powierzchni skóry, z wyjątkiem niektórych miejsc, w których przeważają fizjologicznie wyższe wartości pH. Dotyczy to głównie miejsc takich jak pacha, rejony pachwinowe i genitalne. Tam kwasowość jest nieco niższa, inna niż na pozostałej powierzchni ciała.
Od wielu lat do dziś prowadzone są badania dotyczące „kwaśnego płaszcza” występującego na skórze. Odpowiednia kwasowość pozwala na samodzielną obronę skóry przed mikroorganizmami. Prawidłowo funkcjonujący płaszcz o kwaśnym odczynie powoduje również, że rozkład bakterii zawartych w pocie jest niewielki, dzięki temu nie powstaje nieprzyjemny zapach ciała. Oczywistym stał się fakt, że stosowanie żeli czy mydełek o kwaśnym odczynie znacznie zmniejsza ryzyko rozwoju bakterii na skórze. Co za tym idzie, długotrwale stosowanie mydeł zasadowych sprzyja rozwojowi chorobotwórczych bakterii.
Sytuacja ta dotyczy skóry całego ciała, jednak w szczególności stref intymnych. To one właśnie dla zachowanie zdrowia intymnego potrzebują odpowiedniej kwasowości stosowanych kosmetyków. Bezpieczne pH 5,5 pozwala na zachowanie naturalnej ochrony przed chorobotwórczymi bakteriami, a więc infekcjami.
Tradycyjne mydło było stosowane do oczyszczania skóry przez tysiące lat, z kolei syntetyczne środki myjące typu płynnego lub stałego stały się powszechne dopiero od niedawna. Już w latach sześćdziesiątych znalazły się dowody na to, że mają one mniejszy potencjał podrażniający, nie powodują uczuleń i mają zdolność do utrzymywania lub nawet przywracania kwaśnego płaszcza skóry. Taki wniosek powinien skłaniać nas do wybierania takich właśnie produktów myjących.
Kwasowy odczyn środków myjących ma znaczenie dla każdego typu skóry, szczególnie jednak dla skór z problemami. Szczegółowe badania dowiodły, że mycie skóry zasadowym mydłem znacznie zaostrza stan skór z problemem trądzikowym. Mycie zaś tego typu cery żelem lub mydłem o odczynie kwaśnym poprawia jej stan.
Syntetyczne detergenty myjące typu kwaśnego są więc czymś więcej niż jeszcze jednym rodzajem środków myjących skórę. Są obecnie alternatywą dla mydła, nie tylko u osób preferujących nowinki kosmetyczne. Ze względu na swoje dobroczynne działanie, kwasowe środki myjące są polecane dla osób zdrowych, jak i tych łojotokiem, łojotokowym zapaleniem skóry i trądzikiem. Polecane są przez dermatologów także dla osób ze skórą zbyt suchą, atopową lub po prostu alergiczną.