Błąd, który niszczy zakwas. Przez to żurek wyląduje w koszu
Zakwas na żurek to fermentowana mieszanka mąki żytniej i wody, wzbogacona o przyprawy i czasem czosnek. Proces fermentacji trwa kilka dni i w tym czasie bardzo wiele może się wydarzyć. Co zrobić, aby nie zepsuć zakwasu?
Dobry żurek zaczyna się od dobrego zakwasu. I choć przygotowanie go nie jest trudne, trzeba pamiętać o kilku zasadach, by nie zepsuć nie tylko dania, ale i świątecznej atmosfery. W razie wątpliwości – lepiej zrobić nowy zakwas niż ryzykować zdrowie. W końcu na Wielkanoc zasługujemy na to, co najlepsze.
O czym pamiętać, robić zakwas?
Najczęstszy powód nieudanego zakwasu? Brak higieny. Nawet pozornie czysty słoik może kryć w sobie bakterie, które zaburzą naturalny proces fermentacji.
Wszystko zaczyna się od czystości. Nawet jeśli słoik wygląda na czysty, powinien być dokładnie wyparzony wrzątkiem – tak samo łyżka, którą będziemy mieszać zakwas, oraz wszystkie inne naczynia i przybory, których użyjemy. Fermentacja to proces delikatny – każda przypadkowa bakteria z brudnego naczynia może zakłócić jego naturalny rytm. Wystarczy niewielki błąd, by pojawiła się pleśń lub nieprzyjemny zapach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zrobić zakwas na żurek?
Nie bez znaczenia są też składniki. Mąka żytnia powinna być świeża, najlepiej typ 2000. Czosnek – jeśli go dodajemy – musi być jędrny i zdrowy, bez żadnych przebarwień czy oznak psucia. Wiele osób nieświadomie wrzuca do słoika ząbek czosnku z początkiem pleśni i potem dziwi się, dlaczego zakwas nie wyszedł. To samo dotyczy przypraw – liść laurowy czy ziele angielskie też muszą być dobrej jakości.
Dlatego zawsze przed przygotowaniem zakwasu należy:
- dokładnie wyparzyć słoik i wszystkie używane narzędzia,
- umyć ręce i nie mieszać zakwasu "przy okazji gotowania obiadu",
- unikać dodawania składników wątpliwej jakości – szczególnie czosnku, który często pleśnieje szybciej, niż się wydaje.
Kiedy zakwas jest do wyrzucenia? Oto sygnały alarmowe
Zepsuty zakwas to nie tylko gwarancja nieudanego żurku, ale także zagrożenie dla zdrowia. Jak go rozpoznać?
Kożuch pleśni na powierzchni – pierwsze sygnały to niewielkie kolorowe kropki, z czasem może się z nich utworzyć rozległa warstwa o nieregularnym kolorze (zielonym, żółtym, niebieskawym). Jeśli to widzisz – zakwas ląduje w koszu.
Nieprzyjemny zapach – dobry zakwas ma kwaśny zapach. Jeśli wyczuwasz stęchliznę, pleśń lub zapach "piwnicy" – nie ryzykuj.
Mętny kolor, dziwna konsystencja – naturalne osady to norma, ale jeśli zakwas wydaje się zbyt gęsty, rozwarstwiony, a jego kolor się zmienił – lepiej nie ryzykować.
Ważne! Nigdy nie próbuj zakwasu "na smak", jeśli podejrzewasz, że coś jest nie tak. Bakterie i pleśnie rozwijające się w nieprawidłowo fermentującym zakwasie mogą być szkodliwe – nie warto ryzykować dla łyżeczki.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.