Skończyła 71 lat. Dziś Anna Grodzka wygląda inaczej

Anna Grodzka zniknęła z polityki, ale jej życie wciąż budzi emocje. Przeszła ogromną metamorfozę i zdradziła, z czego dziś się utrzymuje. 16 marca 2025 roku była posłanka skończyła 71 lat.

Anna Grodzka, 2013 r.
Anna Grodzka, 2013 r.
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Anna Grodzka przyszła na świat jako Krzysztof Bęgowski. Ukończyła psychologię kliniczną na Uniwersytecie Warszawskim, a następnie założyła rodzinę.

Przed korektą płci przez kilka dekad była w związku małżeńskim z kobietą, z którą doczekała się syna. Zaraz po rozwodzie i osiągnięciu przez jej potomka pełnoletności, przeszła tranzycję płciową. W 2007 roku przeszła operację korekty płci w Bangkoku, a w 2010 roku została formalnie uznana za kobietę.

Jeszcze przed tranzycją, Anna Grodzka angażowała się w działalność polityczną. W okresie PRL-u należała do Zrzeszenia Studentów Polskich oraz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W 2008 roku założyła Fundację Trans-Fuzja, której celem jest wspieranie osób transpłciowych w Polsce. W 2011 roku, startując z listy Ruchu Palikota, zdobyła mandat poselski, stając się tym samym pierwszą otwarcie transpłciową posłanką w Polsce i Europie.

Po zakończeniu kariery poselskiej Anna Grodzka zdecydowała się na odejście od polityki. W 2015 oraz 2019 roku podejmowała próby powrotu, jednak bez powodzenia. W jednym z wywiadów przyznała: - Trzymam się jak najdalej od polityki, bo polityka nie jest dla osób z misją, polityka jest dla szachistów. Ja się do tego po prostu nie nadaję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wyglądał rozwód Anny Grodzkiej?

Skromna emerytura

Mimo bogatej kariery zawodowej Anna Grodzka boryka się z trudnościami finansowymi na emeryturze. Przez wiele lat prowadziła własną działalność gospodarczą, opłacając minimalne składki emerytalne, co wpłynęło na wysokość jej świadczeń. W jednym z wywiadów wyznała:

- Jestem teraz zwykłą emerytką. Ktoś może sobie wyobrażać, że mam jakąś poselską emeryturę – nie, mam zupełnie zwykłą, jaką wypracowałam w toku życia. Przez wiele lat byłam przedsiębiorcą i nierozważnie płaciłam minimalne składki. Teraz muszę spinać budżet z miesiąca na miesiąc.

Dodatkowo w ostatnich latach Anna Grodzka zmaga się z problemami zdrowotnymi, w tym z poważnymi schorzeniami kręgosłupa, które ograniczają jej mobilność.

Anna Grodzka na otwarciu Queer muzeum, grudzień 2024 r.
Anna Grodzka na otwarciu Queer muzeum, grudzień 2024 r.© East News | WOJTEK RADWANSKI

Przeszła metamorfozę

W październiku 2023 roku pojawiła się na premierze filmu "Lęk", prezentując odmieniony wizerunek. Grodzka kiedyś była brunetką, teraz postawiła na jasne blond włosy i grzywkę na bok. Krótkie włosy podkręciła, a na uszach połyskiwały srebrne kolczyki. Stylizację dopełniał delikatny makijaż. Z jej twarzy niemal nie schodził szeroki uśmiech.

Anna Grodzka eksperymentuje z wyglądem
Anna Grodzka eksperymentuje z wyglądem© AKPA
© ONS | Anna Grodzka

Oddała się pasji

Po przejściu na emeryturę Anna Grodzka postanowiła skupić się na swojej największej pasji - muzyce.

- Wyszłam z aktywnej polityki. To nie znaczy, że jest mi ona całkiem obojętna. Podjęłam jednak kilka lat temu decyzję, że powrócę do moich młodzieńczych pasji: do muzyki - pisała w mediach spłecznościowych.

Była polityczka od kilku lat intensywnie pogłębia wiedzę na temat kompozycji, a także aktywnie promuje swoją twórczość w mediach społecznościowych.

- Komponuję muzykę, którą można określić muzyką filmową. (...) mam takie małe studio i czuję się tu świetnie, razem z dźwiękami. Jestem szczęśliwa - mówiła w wywiadzie dla "Liberté!".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (99)