Była "Zbuntowanym Aniołem". Dziś Natalia Oreiro wygląda tak
Rok 2000. Polska znów kocha telenowele z Ameryki Płd. A właściwie to jedną, gdzie główne skrzypce gra piękna, energiczna chłopczyca o imieniu Milagros. Rozkochuje w sobie Iva, syna bogaczy, u których pracuje. Rozkochuje też telewidzów. 20 lat później wciąż ma "to coś".
31.07.2017 | aktual.: 31.07.2017 13:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aktorka i piosenkarka po roli w "Zbuntowanym Aniele" zyskała status gwiazdy. Kiedy cieszyła się nim w Argentynie, my jej bohaterkę dopiero poznawaliśmy. Wystarczyło jednak kilka odcinków serialu, by nas do siebie przekonała. Ekranowy romans z Facundo Araną, z którym zresztą do dziś się przyjaźni, przyprawiał widzów o palpitację serca. Ale nawet bez wątku miłosnego warto byłoby śledzić losy Mili. Bo to ona była sercem tej produkcji.
Natalia Oreiro w "Zbuntowanym Aniele"
Natalia Oreiro dziś
Natalia Oreiro w maju skończyła 40 lat. Minęły więc prawie dwie dekady od chwili, gdy weszła na plan "Zbuntowanego Anioła". Ostatnim serialem, w jakim grała, była produkcja "Jesteś moim życiem", filmem zaś biograficzna "Gilda" (2016 r.). Równolegle artystka zajmowała się i zajmuje muzyką. Ma za sobą wiele tras koncertowych, m.in. tę po Rosji. Prywatnie jest żoną Ricarda Mollo, argentyńskiego wokalisty i mamą 5-letniego Merlina. Wciąż zachwyca urodą i dziewczęcością. Czas zdaje się jej nie imać.