Cała prawda o spirali
Myślisz o założeniu spirali. Ale słyszałaś, że nie zawsze jest skuteczna i bezpieczna. Postaramy się rozwiać Twoje wątpliwości.
10.05.2007 | aktual.: 22.02.2012 16:19
Myślisz o założeniu spirali. Ale słyszałaś, że nie zawsze jest skuteczna i bezpieczna. Postaramy się rozwiać Twoje wątpliwości.
Cała prawda o spirali
Na temat wkładek domacicznych, nazywanych potocznie spiralami (choć od dawna nie mają już takiego kształtu), krąży wiele najróżniejszych opinii, bardzo często zupełnie nieprawdziwych.
Kiedyś uważano je np. za środek wczesnoporonny. Sądzono, że antykoncepcyjne działanie wkładek domacicznych polega na tym, że uniemożliwiają one zagnieżdżenie się zapłodnionego jajeczka w macicy albo je niszczą. Wiele kobiet właśnie z tego powodu nie decydowało się na stosowanie tej metody zapobiegania ciąży. Okazało się jednak, że opinia ta była całkowicie błędna. Najnowsze badania naukowe niezbicie dowodzą, że u kobiet, które stosują wkładki domaciczne, w ogóle nie dochodzi do zapłodnienia.
Trochę faktów
Dzisiejsze wkładki domaciczne swoim kształtem przypominają najczęściej literę T. Mogą mieć różne rozmiary, co daje możliwość dobrania najbardziej odpowiedniej wkładki dla każdej kobiety. Wykonane są albo z samego plastiku, albo z różnymi dodatkami, które zwiększają ich skuteczność. Może to być srebro, platyna. Ale najczęściej jest to miedź, która poza antykoncepcyjnymi ma również właściwości przeciwbakteryjne.
Niektóre spirale są zaopatrzone w pojemniczek zawierający hormon (syntetyczną odmianę progestagenu). W polskich aptekach dostępne są trzy rodzaje wkładek domacicznych: jedna z progestagenem oraz dwie z miedzią.
Plemniki w potrzasku
Spirale należą do tzw. mechanicznych metod zapobiegania ciąży. Na czym polega ich działanie? Naukowcy stwierdzili, że przyspieszają one wędrówkę komórki jajowej przez jajowód. Jest ona przesuwana do macicy, zanim zostanie zapłodniona w jajowodzie.
Ale wkładki domaciczne przede wszystkim utrudniają zadanie plemnikom. Wkładki z dodatkiem miedzi zmniejszają radykalnie ruchliwość plemników. W rezultacie nie mają one szansy dotrzeć do jajowodu i zapłodnić komórki jajowej.
Spirale wyposażone w pojemniczek z hormonem również ograniczają aktywność plemników w jajowodach oraz w macicy. Ale nie tylko. Uwalniający się z nich (stopniowo i w niewielkich ilościach) hormon zagęszcza śluz szyjki macicy, co jeszcze bardziej utrudnia plemnikom poruszanie się i dotarcie do komórki jajowej.
Godne zaufania
Wszystkie wkładki domaciczne są drugą pod względem niezawodności (po doustnej antykoncepcji hormonalnej) metodą zapobiegania ciąży. Ich skuteczność oceniana jest na ponad 98 procent. Dlaczego nie na 100? Nieliczne przypadki niepowodzeń zdarzają się przede wszystkim w pierwszym miesiącu po założeniu spirali. Jej skuteczność jest wtedy trochę niższa. Dlatego lekarze często zalecają stosowanie w tym okresie dodatkowych zabezpieczeń.
Zdarza się także, że wkładka wypada, zwłaszcza w ciągu pierwszych miesięcy, czego można nie zauważyć. Przyczyną zajścia w ciążę bywa również nieprawidłowe założenie spirali.
Bez lekarza ani rusz
Zazwyczaj konieczne są trzy wizyty u ginekologa. Na pierwszej lekarz przeprowadza niezbędne badania ginekologiczne oraz wykonuje cytologię. Zawsze muszą one poprzedzić założenie wkładki domacicznej. Trzeba bowiem upewnić się, czy można zastosować tę metodę antykoncepcji.
Na drugiej wizycie, jeśli wyniki tych badań są prawidłowe, zakładana jest wkładka, a po trzech miesiącach należy zgłosić się na kontrolę. Trzeba również pamiętać o terminie wymiany spirali (czas jej używania podany jest przez producenta). I to nie tylko dlatego, że wkładka przestaje działać. Istnieje też niebezpieczeństwo, że pozostawiona zbyt długo może wrosnąć w ścianę macicy.
Plusy i minusy
Na pewno dużym plusem stosowania wkładki domacicznej jest to, że nie trzeba pamiętać o regularnym łykaniu pigułek. Ponadto u większości kobiet stosujących spiralę występuje owulacja, co również można uznać za zaletę. Dzięki temu bowiem nie pojawiają się różne dolegliwości związane z wahaniami stężenia estrogenów we krwi, które czasem towarzyszą przyjmowaniu doustnych środków antykoncepcyjnych, zawierających tylko progestagen.
Pewną wadą większości spiral jest to, że zwiększają intensywność i czas trwania krwawień menstruacyjnych, zwłaszcza przez kilka pierwszych miesięcy od założenia. Wyjątkiem jest wkładka hormonalna. Uwalniany z niej hormon, poza wspomnianym wcześniej działaniem, hamuje też comiesięczny rozrost błony śluzowej macicy, dzięki czemu miesiączki są mniej obfite i krótsze. Wielu lekarzy uważa nawet, że można ją stosować nie tylko w celach antykoncepcyjnych, ale jako „lek” dla kobiet, przy bardzo obfitych miesiączkach.
Spirale zwiększają również ryzyko infekcji narządów rodnych, m.in. przydatków. Jest ono największe w pierwszym miesiącu po założeniu. Po to, by je zmniejszyć, w niektórych przypadkach stosuje się nawet antybiotyki.
Nie dla wszystkich
Ta metoda antykoncepcji jest bardzo dobra dla kobiet, które mają już dzieci, nie planują w najbliższym czasie kolejnej ciąży, a nie chcą lub nie mogą stosować antykoncepcji doustnej. Natomiast kobiety, które jeszcze nie rodziły, nie powinny stosować wkładek domacicznych. Między innymi ze względu na możliwość uszkodzenia kanału szyjki macicy w czasie zakładania spirali. Także dlatego, że każda wkładka, niezależnie od tego, z czego jest zrobiona, powoduje lekki stan zapalny w macicy. Może to być przyczyną trudności z zajściem w ciążę lub mieć wpływ na jej przebieg.
Stwierdzono, że u kobiet, które stosowały spirale, częściej dochodzi do poronień, więcej jest również ciąż pozamacicznych. Z tego też powodu, jeśli kobieta, która ma założoną spiralę, postanowi zajść w ciążę, po usunięciu wkładki musi odczekać 3 miesiące.
Czy możesz korzystać ze spirali?
Istnieje kilka przeciwwskazań do stosowania tej metody zapobiegania ciąży. Nie mogą z niej korzystać kobiety z wrodzonymi i nabytymi wadami budowy macicy (np. mięśniaki), mające skłonności do infekcji układu płciowego (zapalenie przydatków, pochwy). Także te, które miały ciążę pozamaciczną. Przeciwwskazaniem do założenia spirali jest też kilka chorób: zapalenie wątroby, choroby zakrzepowe żył, anemia z niedoboru żelaza.