Camila Cabello shejtowana za cellulit. Jej odpowiedź jest piękna

Camila Cabello zabrała głos po tym, jak internauci wytknęli jej, że ma cellulit. 22-letnia piosenkarka zauważyła, jak "body shaming" wpływa na poczucie własnej wartości młodych kobiet. Sama jest jedną z nich.

W sieci pojawiły się zdjęcia Cabello, na których widać jej cellulit. Kiedy to zobaczyła, poczuła się niepewnie we własnym ciele. Potem czuła już tylko złość. "O nie! Mój cellulit! O nie! Nie wciągnęłam brzucha" – ironizowała 22-latka na InstaStory. "Po chwili dotarlo do mnie, że nie wszystkie moje zdjęcia są dobre (…) Tyle że moje ciało nie jest ze skały, nie składa się z samych mięśni. Tym bardziej przykro mi, że młode dziewczyny dorastają w świecie, gdzie nie ma miejsca na prawdę" – napisała gwiazda.

Postanowiła odnieść się do negatywnych komentarzy na temat jej wyglądu, bo ma młodszą siostrę korzystającą z social mediów. "Dziewczyny nie robić nic innego, tylko wielokrotnie poprawiają swoje fotki i pozwalają sądzić, że taka jest rzeczywistość. My przyzwyczajamy się do wyprasowanych twarzy, sądząc, że to norma!!! Nie, to nie jest norma. To kłamstwo. Kłamstwo jest nową rzeczywistością. Dziewczyny, cellulit jest ok! To piękne I naturalne" – dodała.

Zobacz także: Co sekundę na wysypisko trafia ciężarówka ubrań. Mania zakupów przerasta ludzi