Charlie Watts nie żyje. Perkusista The Rolling Stones był mężem Shirley Ann Shepherd
Nie żyje Charlie Watts, słynny perkusista The Rolling Stones. Muzyk zmarł spokojnie w szpitalu w wieku 80 lat. Do ostatnich chwili towarzyszyła mu rodzina, a przede wszystkim żona Shirley Watts.
24.08.2021 19:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Charlie Watts nie żyje. "Zmarł dziś spokojnie w londyńskim szpitalu w otoczeniu swojej rodziny. Charlie był cenionym mężem, ojcem i dziadkiem, a także, jako członek Rolling Stones, jednym z największych perkusistów swojego pokolenia" - poinformowano w oficjalnym oświadczeniu.
Charlie Watts grał rocka, ale prywatnie prowadził zupełnie inny styl życia niż jego koledzy. W 1964 roku muzyk poślubił Shirley Ann Shepherd i był z nią aż do swojej śmierci.
Zobacz także
Charlie Watts i Shirley byli sobie wierni przez cały czas. Koledzy z zespołu opowiadali, że nawet podczas koncertowania w najbardziej imprezowych miejscach świata, Charliego nie interesowały inne kobiety. W trakcie pobytu w słynnym Playboy Mansion był bardziej zainteresowany grami niż atrakcyjnymi paniami. Para miała córkę - Seraphinę Watts.
Charlie i Shirley łączyła nie tylko miłość, ale również pasja. Para kochała konie i przez wiele lat zajmowała się hodowlą koni krwi arabskiej. Przez pewien czas Shirley Watts miała swoje konie w znanej polskiej hodowli w Janowie. Jednak po zmianach władz w 2016 roku, żona perkusisty Rolling Stones straciła hodowane tam dwie klacze.
Mimo złych wspomnień chętnie odwiedzali Polskę. W 2018 roku perkusista Rolling Stones i jego żona przyjechali do Michałowic na pokazy i aukcję koni.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.