Chcesz poznać jego potrzeby seksualne?

Artykuł ten będzie w pełni poświęcony mężczyznom. Pięciu dorosłych facetów opowie o swoich potrzebach seksualnych, o tym, jakie kobiece zachowania ich denerwują, a jakie fascynują. Dowiemy się również, jak w dzisiejszych czasach są postrzegane kobiety i jak to jest z tymi rosnącymi potrzebami seksualnymi mężczyzn. Czy wszystkie informacje przekazywane przez kolorowe pisma są bujdą, czy też jest w nich ziarenko prawdy!

tekst: Klaudia Kula

„Dzisiejsze kobiety są inne niż te, z którymi spotykałem się kilkanaście lat temu. Mają większe wymagania i więcej oczekują. Nie jestem żonaty, chociaż mam już 42 lata. Nie wyobrażam sobie ograniczonego życia. Kocham niezobowiązujący seks i nie wiem, czy potrafiłbym dochować wierności jednej kobiecie” ― mówi Janusz (42 lata), właściciel firmy budowlanej. „Moje potrzeby seksualne może nie są duże, jednak zupełnie nie interesuje mnie seks klasyczny. To nudne i dobre dla nastolatków, a ja potrzebuje się wyszaleć. Uwielbiam urozmaicenia. Lubię także oglądać z kobietami filmy porno, tyle że niewiele jest takich, które lubią je oglądać” ― twierdzi z zadziornym uśmieszkiem Adrian (28 lat), pracownik administracyjny.

Wszechobecna pornografia działa na mężczyzn niczym lep na muchy. Oglądając filmy i gazety pornograficzne faceci chcą wypróbować tego samego, chcą urozmaicić swoje życie erotyczne. Z kolei nie każdej kobiecie to pasuje. „Kobieta musi wiedzieć czego chce. Ja nie mogę wiecznie przejmować inicjatywy, podczas, gdy ona leży i czeka na trzęsienie ziemi. Lubię kobiety doświadczone, które w przeszłości miały kilku partnerów seksualnych, co nie oznacza, że marzy mi się kobieta, z którą przespała się połowa miasta. Doświadczenie przedkłada się na świetny seks, a przecież tutaj chodzi o obopólne zadowolenie” ― mówi uśmiechnięty Wojtek (33 lata), pracownik ochrony.

Kobiety zdecydowanie częściej niż mężczyźni pragną nie tylko cielesnego zbliżenia. Przytulanie, szeptanie czułych słówek, wspólne zakupy, długie spacery to jedne z wielu form bliskości. „Od zawsze zgrywam przed kolegami twardego i nieustępliwego macho. W rzeczywistości jestem potulny jak baranek. Najlepiej wie o tym moja żona. Oprócz łóżkowych eksperymentów uwielbiam się wtulać w jej pachnące włosy, oglądać z nią filmy, nawet te nudne romansidła i mnie to cieszy. Wspólne życie, to nie tylko sam seks. Pary, które mieszkają ze sobą, wiedzą doskonale o czym mówię. Spotykanie się na randki, upojne noce i śniadanie w łóżku są miłe, ale gdy ludzie mieszkają ze sobą wiedzą, że oprócz łóżkowych ekscesów jest także szarość dnia codziennego. Przyznaję, że nie jestem ekspertem i nie umiem tego inaczej wytłumaczyć. Mówię tutaj tylko o sobie i o relacjach z moją kochaną żoną” ― twierdzi Jakub (27 lat) z dwuletnim stażem małżeńskim.

Nie można zapominać o rozmowach, ponieważ tak naprawdę one są podstawą dobrych relacji partnerskich. Nie tylko cementują związek, ale również zapobiegają nieporozumieniom. „Lubię znać potrzeby kobiet. Często zadaję całą masę niedyskretnych pytań. Dotyczą one m.in. fantazji seksualnych i ulubionych pozycji miłosnych. Nie mogę tylko zrozumieć, dlaczego na wiele z nich nie uzyskuję odpowiedzi. Kobieta to jednak skomplikowana jednostka” ― dodaje Janusz. „Do kobiet trzeba mieć odpowiednie podejście. Przecież nie wypada pytać nowo poznanej kobiety o jej fantazje seksualne. Spłoszy się i ucieknie” ― wtrąca się Mariusz (29 lat), pracujący w firmie transportowej.

A może by tak striptiz? Wielu mężczyzn wprost domaga się wykonania przez swoją partnerkę erotycznego tańca połączonego z powolnym zrzucaniem z siebie ubrań. Jednak na striptiz decyduje się niewiele kobiet. „Ponętna kobieta, która tańczy tylko dla mnie, to jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Tylko czemu było mi dane oglądać takie show jeden raz w życiu?! Kobiety, z którymi byłem, łączyła jedna cecha, a mianowicie wstydliwość. Skoro tworzyłem związek z kobietą, oznaczało to, że była ona dla mnie atrakcyjna. Dlatego nie mogę zrozumieć, skąd ten wstyd. Może miały kompleksy, nie umiały wykonywać striptizu lub wstydziły się swego ciała – nie mam zielonego pojęcia” ― przyznaje Wojtek (33 lata). „Żeby kobieta wykonała striptiz należy stworzyć odpowiedni nastrój, zapewnić intymną atmosferę. Ja z moją żoną lubimy odwiedzać sex-shopy. Cieszy mnie to, że nie ma ona oporów, aby wejść do sklepu i pooglądać asortyment. Na ostatnich zakupach zdecydowała się na kulki gejszy, z którymi czasami chodzi sobie po domu – takie
zachowanie kobiet strasznie mnie podnieca” ― śmieje się Jakub (27 lat).

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Podobnie jest z potrzebami seksualnymi. Każdy człowiek jest inny – jeden chce się kochać po kilka razy dziennie, drugiemu wystarczy raz na 3-4 dni, a trzeci zadowoli się seksem, co dwa tygodnie. „Nie ma nic gorszego niż monotonia w łóżku i oziębła kobieta, która unika seksu jak ognia. Mężczyzna mający duże potrzeby seksualne nie wytrzyma z kobietą, której libido jest tak niskie, jak podwozie w moim samochodzie. Takie związki z góry skazane są na niepowodzenie. Dlatego tak ważny jest seks przedmałżeński – trzeba się dobrać jak najlepiej pod każdym względem” ― mówi z pełnym przekonaniem Mariusz (29 lat).

Podsumowując wypowiedzi panów należy zwrócić uwagę, że nie każdy mężczyzna kieruje się w życiu tylko zaspokajaniem swoich potrzeb seksualnych. Nie można wrzucać wszystkich do jednego worka. Nawet jeśli istnieją pewne wspólne cechy łączące mężczyzn. Należy również wiedzieć, że potrzeby seksualne kobiet wzrastają po 30. roku życia (potrzeby mężczyzn w tym wieku maleją). A więc wraz z wiekiem rosną szanse na stworzenie perfekcyjnej relacji damsko-męskiej na każdym jej polu.

tekst: Klaudia Kula