Chciała wyłudzić od fotografa sesję ślubną za darmo. Tłumaczyła, że jest influencerką
Firma zajmująca się fotografowaniem ślubów opublikowała w sieci zaskakującą sytuację, do której doszło między nimi a jedną z panien młodych. Kobieta nie chciała zapłacić za ich usługi. Wolała pomóc im zdobyć "sławę".
16.07.2019 | aktual.: 16.07.2019 15:21
Betrothed and Co. to brytyjska firma zajmująca się fotografowaniem i rejestrowaniem filmów ślubnych. Na brak zleceń nie narzekają, jednak ostatnio dostali takie, którego długo nie zapomną.
W mediach społecznościowych fotografowie opublikowali fragmenty rozmowy z jedną z panien młodych, która nie chciała zapłacić za swoje zdjęcia ślubne. Uważała, że nie musi tego robić.
Melissa, bo tak miała na imię, zasugerowała, że jako influencerka w zamian za zdjęcia może opowiedzieć o firmie w swoich mediach społecznościowych, robiąc fotografom darmową reklamę.
"Obiecała nam promocję na InstaStory i na Facebooku. Mówiła, że ma 55 tys. followersów, więc to dla nas wspaniała szansa" - pisali pracownicy Betrothed and Co.
Gdyby jednak bezczelności w tej sytuacji było jeszcze mało, panna młoda zakończyła swoją ofertę słowami: "W waszej okolicy działa wiele firm, które mogą się zgodzić, więc radzę decydować się jak najszybciej".
Fotografowie oczywiście nie przystali na propozycję kobiety, sugerując, że jednk woleliby normalną zapłatę. Wtedy Melissa przestała odpowiadać na ich wiadomości. I dobrze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Weselne faux pas