Chora na raka pozywa szpital. Lekarze pomylili nowotwór z torbielą
- Oni mi go wyhodowali - mówi pani Joanna.
Miliona złotych odszkodowania domaga się pacjentka Onkologicznej Poradni Genetycznej szpitala na szczecińskich Pomorzanach. Lekarze byli pewni, że kobieta ma torbiel, jednak – jak się okazało – był to złośliwy nowotwór. Pacjentka twierdzi, że za późno wykonano jej niezbędne badania.
- Oni mi go wyhodowali - mówi pani Joanna.
Szpital odpiera te zarzuty: - Nakłuwamy tylko kilka procent torbieli, ale nie dlatego, że myśmy to wymyślili. Takie są standardy światowe. Nakłuwanie wszystkich torbieli prostych po prostu nie sensu - podkreśla prof. Jan Lubiński z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
Sprawa trafiła do sądu. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.