Nowy trend w randkowaniu. Pebbling ma związek z pingwinami
Pingwiny to jedne z tych zwierząt, których zaloty od lat budzą ogromne zainteresowanie. Okazuje się, że ludzie również biorą z nich przykład, choć większość z nich może nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. Pebbling to idealny przykład tego, jak technologia może pomagać nam w randkowaniu.
Jeszcze kilkanaście lat temu budowanie relacji odbywało się przede wszystkim w prawdziwym świecie. Dziś znacznie częściej wykorzystujemy do tego internet, dzięki czemu możemy w każdej chwili skontaktować się ze swoją drugą połówką. Czasami jednak, zamiast długich wiadomości wystarczy podzielić się z nią napotkanym w sieci memem bądź zabawnym filmikiem. Nie każdy wie, że to właśnie jest pebbling. Co ma wspólnego z pingwinami? Wyjaśniamy.
Skąd się wziął pebbling?
Lata obserwacji pingwinów sprawiły, że dziś wiemy o nich naprawdę sporo, w tym także to, w jaki sposób dobierają się one w pary. Pingwiny gentoo między pierwszym a drugim rokiem życia, rozpoczynają poszukiwania potencjalnej partnerki, z którą będą mogli doczekać się małych pingwinków. W tym celu wybranym samicom przynoszą znalezione przez siebie kamyki. Ten niepozorny "klejnot" to sygnał dla wybranki, że chcą oni z nimi nawiązać bliższą relację.
Radosław Majdan o pierwszych randkach z Gosią Rozenek. "Przykrywałem ją kocem"
Gdy samica przyjmie oryginalny prezent, w mig odpowiada tym samym. Od tej chwili pingwiny budują wspólny dom z zebranych kamieni, w którym przywitają na świecie swoje dzieci.
Podobnie rzecz się ma w pebblingu. Chodzi w nim bowiem o tworzenie więzi i manifestacje uczucia przez cyfrowe podarunki, które wysyłane są do osób dla nas ważnych. Chcemy im w ten sposób przekazać, że są nieustannie w naszych myślach i pragniemy dzielić się z nimi tym, co jest nie tylko dla nas ważne, ale również przykuło naszą uwagę. Warto podkreślić jednak, że nie są to przedmioty materialne, a jedynie treści, które mogą m.in. zainteresować, rozbawić lub wzruszyć, dzięki czemu jesteśmy w stanie zbudować z kimś jeszcze silniejszą więź.
Zapomnij o wiadomościach. Tak teraz rozmawiają pary
Na początku związku często jesteśmy nierozłączni – ciągłe wymiany wiadomości i rozmowy telefoniczne stają się normą. Jednak gdy relacja wkracza na kolejny etap, jak wspólne zamieszkanie, takie zachowania mogą powoli odchodzić w zapomnienie.
Pebbling, czyli dzielenie się drobnymi internetowymi znaleziskami, pozwala nadal czuć bliskość drugiej osoby, mimo że spędzamy kilka godzin osobno każdego dnia. Nie da się zaprzeczyć, że scrollujemy, gdy jedziemy do pracy lub podczas przerwy. Kiedy trafimy na coś interesującego, warto w tym przypadku wysłać to partnerowi lub partnerce. W ten sposób dajemy bowiem jasny sygnał, że choć nie jesteśmy obok siebie, wciąż mamy ich w sercu.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl