Christian Louboutin łączy siły z olimpijską reprezentacją Kuby
Czyżby Kuba stawała się powoli najgorętszą modową destynacją i nieskończonym zbiorem inspiracji dla projektantów? Przypomnijmy: kubańskie motywy stanowiły główną oś kolekcji resort i wiosna-lato 2016 marki Proenza Schouler. Z kolei dom mody Chanel zaprezentował kolekcję Cruise 2017 na tętniących życiem ulicach Hawany. Do tego grona dołączyło właśnie kolejne wielkie nazwisko z branży - Christian Louboutin, który zaprojektował galowe stroje dla kubańskiej reprezentacji olimpijskiej.
Jeśli tak dalej pójdzie, to tegoroczne igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro będą najmodniejszymi w historii. W stworzenie kolekcji dla narodowych reprezentacji zaangażowały się takie nazwiska i marki jak m.in. Stella McCartney (Wielka Brytania), Dsquared2 (Kanada), Lacoste (Francja) czy Giorgio Armani (Włochy). Do tego grona dołączył właśnie Christian Louboutin, który zaprojektował galowe stroje dla reprezentacji Kuby.
Twórczość Louboutina kojarzymy przede wszystkim z niebotycznie wysokimi szpilkami, ale dla reprezentacji Kuby projektant stworzył pełnoprawną kolekcję odzieży, w której jej członkowie zaprezentują się podczas uroczystości zamknięcia igrzysk. Linia, która powstała we współpracy z francuską marką sportową SportyHenri.com, będzie świetnym połączeniem innowacyjności i tradycyjnych kubańskich motywów. Wśród propozycji dla sportowców znalazły się przede wszystkim mocno graficzne sneakersy i pantofelki na niskim obcasie, żakiety inspirowane tradycyjnym modelem Guayabera i okrycia z naszywkami z motywem narodowej flagi. Jak słusznie zauważają zagraniczne portale, kolekcja Louboutina jest nie tylko bardzo przyjemna dla oka, ale stanowi przede wszystkim miłą odmianę po niezbyt urodziwych czarno-żółtych uniformach, jakie Kubańczycy prezentowali cztery lata temu w Londynie.
A co o projektach mówi sam Louboutin?
- Fascynuje mnie elegancja i płynność ruchu kogoś, kto sprawuje tak wielką kontrolę nad swoim ciałem – cytuje jego wypowiedź portal Buro 24/7.
- Podczas Igrzysk odnosi się wrażenie, jakby sportowcy w momencie przywdziewania swoich strojów, natychmiast zamieniali się w superbohaterów, którzy przeczą zasadom grawitacji, czasu czy fizyki w ogóle. Zaprojektowaliśmy z zespołem odświętne ubrania, przeznaczone do celebrowania momentu, w którym atleci znowu stają się ludźmi - nadal znajdują się w ogniu chwały, ale powoli zmierzają już w kierunku prawdziwego świata i prozy codzienności. Chcieliśmy, aby wyglądali zachwycająco, ale nadal czuli się świetnie w swojej skórze - dodaje projektant.
Czy fakt ten pomoże reprezentacji Kuby w osiągnięciu wyjątkowych rezultatów? Tego oczywiście nie wiemy. Jedno jest jednak pewne - w strojach od Louboutina Kubańczcy będą jednymi z najlepiej ubranych sportowców!