Colin Farrell żyje zdrowo dla synów
Kiedyś uważany był za klasyczny przykład „złego chłopca”, romansował na prawo i lewo. Ostatnio jednak Colin Farrell zmienił swoje życie. Jak wyznaje, zaczął żyć zdrowo dla swoich synów, bo chce zobaczyć jak dorastają.
31.07.2012 | aktual.: 31.07.2012 23:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiedyś uważany był za klasyczny przykład „złego chłopca”, romansował na prawo i lewo. Ostatnio jednak Colin Farrell zmienił swoje życie. Jak wyznaje, zaczął żyć zdrowo dla swoich synów, bo chce zobaczyć jak dorastają. Aktor ma dwójkę dzieci: 9-letniego Jamesa ze związku z modelką Kim Bordenav oraz dwuletniego Henry'ego, którego mamą jest Alicja Bachleda-Curuś.
- Mój pierwszy syn, James, pozwolił mi zadbać o coś na tym świecie, kiedy nie potrafiłem zadbać o samego siebie. Ocalił mi życie – powiedział Irlandczyk w wywiadzie dla „Men's Health”.
Aktor opowiedział też o swoim nowym stylu życia.
- Nie wkładam tyle samo energii w zachowanie zdrowia, ile wkładałem w jego niszczenie. Gdybym z równą intensywnością zaczął traktować swoje ciało w dobry sposób, w końcu zamieniłoby się to w chorobę. Po prostu staram się jeść zdrowo, piję dużo zielonej herbaty i jem od cholery witamin.
Farrell wyznał także, że chociaż teraz jego życie jest „k** nudne”, to podoba mu się nowo odnaleziony spokój.
- Moje życie nabrało słodkiej prostoty i jest mi z tym dobrze.
(ma)