Colin Farrell żyje zdrowo dla synów
Kiedyś uważany był za klasyczny przykład „złego chłopca”, romansował na prawo i lewo. Ostatnio jednak Colin Farrell zmienił swoje życie. Jak wyznaje, zaczął żyć zdrowo dla swoich synów, bo chce zobaczyć jak dorastają.
Kiedyś uważany był za klasyczny przykład „złego chłopca”, romansował na prawo i lewo. Ostatnio jednak Colin Farrell zmienił swoje życie. Jak wyznaje, zaczął żyć zdrowo dla swoich synów, bo chce zobaczyć jak dorastają. Aktor ma dwójkę dzieci: 9-letniego Jamesa ze związku z modelką Kim Bordenav oraz dwuletniego Henry'ego, którego mamą jest Alicja Bachleda-Curuś.
- Mój pierwszy syn, James, pozwolił mi zadbać o coś na tym świecie, kiedy nie potrafiłem zadbać o samego siebie. Ocalił mi życie – powiedział Irlandczyk w wywiadzie dla „Men's Health”.
Aktor opowiedział też o swoim nowym stylu życia.
- Nie wkładam tyle samo energii w zachowanie zdrowia, ile wkładałem w jego niszczenie. Gdybym z równą intensywnością zaczął traktować swoje ciało w dobry sposób, w końcu zamieniłoby się to w chorobę. Po prostu staram się jeść zdrowo, piję dużo zielonej herbaty i jem od cholery witamin.
Farrell wyznał także, że chociaż teraz jego życie jest „k** nudne”, to podoba mu się nowo odnaleziony spokój.
- Moje życie nabrało słodkiej prostoty i jest mi z tym dobrze.
(ma)