Córka Jacka Kaczmarskiego nie chce mieszkać w Polsce. Obwinia rodaków

– Parę dni temu jechałam autobusem. Chętnie bym usiadła, obok mnie stoi starsza pani. Miejsce zajmuje młoda kobieta. Szturchnęłam ją i usłyszałam: "Gdzie z łapami, suko?" – opowiada Patrycja Volny, córka Jacka Kaczmarskiego. Ale nie z tego powodu woli zostać za granicą, niż wracać do Polski.

Patrycja Volny szczerze o współczesnej Polsce
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Karolina Błaszkiewicz

O Patrycji Volny zrobiło się głośno, gdy zagrała jedną z głównych ról w "Pokocie". Nie mniejsze emocje wzbudzały jej wypowiedzi na temat ojca, słynnego barda Jacka Kaczmarskiego. Opowiadała, że znęcał się nad jej matką. Dziś, choć chce współpracować z polskimi twórcami, to woli trzymać się z daleka od Polaków.

Na początku wywiadu z "Harper's Bazaar" wspomina nieprzyjemną sytuację w autobusie. – Godziny szczytu, ja mam kontuzję kostki i chętnie bym usiadła. W końcu zwolniło się miejsce, ale nie zajmuję go, bo widzę, że obok mnie stoi starsza pani. Zanim jednak zdąży usiąść, siada zadbana młoda kobieta – opowiada. Kiedy zwróciła jej uwagę, usłyszała: "Gdzie z łapami, głupia suko? Skąd możesz wiedzieć, że nie jestem chora albo w ciąży?".

Dalej Volny podkreśla, że może i rozważałaby powrót do ojczyzny, ale ma córkę. Nie wyobraża sobie, by dziecko wychowywało się w, jej zdaniem, zamkniętym na inność kraju. Ona sama zna inne, liberalne społeczeństwo – dorastała w Australii. Na podobne doświadczenie u nas, przekonuje aktorka, jej córka "dziś nie miałaby szans". – Wystarczy spojrzeć na stosunek Polaków do uchodźców – mówi i przywołuje historię z dzieciństwa.

Jako mała dziewczynka Volny była świadkiem przyjmowania ludzi z ogarniętego wojną Timoru Wschodniego. Dzieci stamtąd trafiały do jej klasy. – Nigdy nie zapomnę tego, co działo się z nimi podczas rutynowych ćwiczeń ewakuacyjnych. Wpadły w panikę, zaczęły płakać i wołać rodziców. Gdy widziało się coś takiego na własne oczy, trudno ze spokojem czytać komentarze na temat uchodźców w polskim internecie albo w prawicowej prasie – zaznacza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Rozeszły się po Polsce. Reaguj, gdy zauważysz w swoim ogrodzie
Rozeszły się po Polsce. Reaguj, gdy zauważysz w swoim ogrodzie
Bolało ją całe ciało. Prezenterka w końcu usłyszała diagnozę
Bolało ją całe ciało. Prezenterka w końcu usłyszała diagnozę
Usmaż "po francusku". Kto spróbuje, ten zapomina o zwykłej jajecznicy
Usmaż "po francusku". Kto spróbuje, ten zapomina o zwykłej jajecznicy
Nie dotykaj, gdy widzisz w łazience. Chirurg tłumaczy, co to jest
Nie dotykaj, gdy widzisz w łazience. Chirurg tłumaczy, co to jest
Hit na suche pięty. W aptece kosztuje grosze
Hit na suche pięty. W aptece kosztuje grosze
Takie nagranie w dniu ślubu byłej żony. "Komentarz" bez słów
Takie nagranie w dniu ślubu byłej żony. "Komentarz" bez słów
Drugi raz żegna męża. Powtórny pogrzeb po ekshumacji
Drugi raz żegna męża. Powtórny pogrzeb po ekshumacji
Świeże kwiaty na grobie? Ten trik sprawi, że będą stały jeszcze dłużej
Świeże kwiaty na grobie? Ten trik sprawi, że będą stały jeszcze dłużej
Kiedyś Polacy się zajadali, dziś niewielu ma odwagę. To błąd
Kiedyś Polacy się zajadali, dziś niewielu ma odwagę. To błąd
Nie lekceważ, gdy zauważysz w domu. Ich obecność to sygnał alarmowy
Nie lekceważ, gdy zauważysz w domu. Ich obecność to sygnał alarmowy
Odszedł z teatru w atmosferze skandalu. Dziś spełnia się w warsztacie
Odszedł z teatru w atmosferze skandalu. Dziś spełnia się w warsztacie
Nikt jej nie pomógł, bo myśleli, że jest pijana. Zmarła 20 lat temu
Nikt jej nie pomógł, bo myśleli, że jest pijana. Zmarła 20 lat temu